rozwińzwiń

Przyrodyjki

Okładka książki Przyrodyjki Marcin Kostrzyński
Okładka książki Przyrodyjki
Marcin Kostrzyński Wydawnictwo: Świat Książki flora i fauna
300 str. 5 godz. 0 min.
Kategoria:
flora i fauna
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2021-03-24
Data 1. wyd. pol.:
2021-03-24
Liczba stron:
300
Czas czytania
5 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381397995
Tagi:
literatura polska opowieści zwierzęta
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
209 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
60
17

Na półkach:

Autor ksiazki opowiada o swoich przygodach ze zwierzetami i "zaraża" nas swoja wrażliwoscia do matki natury. Ta ksiazka uczy, wzrusza i daje do myslenia.

Autor ksiazki opowiada o swoich przygodach ze zwierzetami i "zaraża" nas swoja wrażliwoscia do matki natury. Ta ksiazka uczy, wzrusza i daje do myslenia.

Pokaż mimo to

avatar
1962
1299

Na półkach: , , , ,

Wspaniała opowieść człowieka z pasją o naszych braciach mniejszych. W sposób ciekawy i z humorem opisane życie zwierząt. Lektura byłaby milsza, gdyby nie fragmenty o ludziach i ich niszczycielski wpływ na przyrodę.

Wspaniała opowieść człowieka z pasją o naszych braciach mniejszych. W sposób ciekawy i z humorem opisane życie zwierząt. Lektura byłaby milsza, gdyby nie fragmenty o ludziach i ich niszczycielski wpływ na przyrodę.

Pokaż mimo to

avatar
789
406

Na półkach:

Widzieliście kiedyś biało-czarne dziki? Zastanawialiście się, jak leniwe są leniwce w Ameryce Południowej? Wyruszyliście w podróż śladami chomika? Obserwowaliście foki nad Bałtykiem? Spotkaliście w lesie niedźwiedzia?
Pozwólcie zabrać się w podróż - od Bieszczad po Bałtyk, od Ameryki Południowej po północną Finlandię.
Serdecznie polecam zapoznanie się z historiami Pana Marcina ;)

Widzieliście kiedyś biało-czarne dziki? Zastanawialiście się, jak leniwe są leniwce w Ameryce Południowej? Wyruszyliście w podróż śladami chomika? Obserwowaliście foki nad Bałtykiem? Spotkaliście w lesie niedźwiedzia?
Pozwólcie zabrać się w podróż - od Bieszczad po Bałtyk, od Ameryki Południowej po północną Finlandię.
Serdecznie polecam zapoznanie się z historiami Pana...

więcej Pokaż mimo to

avatar
615
240

Na półkach: ,

Czytane przez Krystynę Czubówną opowieści przygód Marcina Kostrzyńskiego, który w gawędziarski sposób opisuje obserwacje życia zwierząt w ich naturalnym środowisku, szuka tropów i próbuje uchwycić najciekawsze momenty aparatem fotograficznym.

Już sama okładka przyciągnęła moje oko - zielona, z zarysem równie zielonych świerków, a nad nimi nocne niebo w formie ogromnego niedźwiedzia, wokół odciski jego łap.

Natomiast w środku jest szukanie salamandry w lesie bukowym i spotkanie stada jeleni, byka z przepięknym porożem i łani, nocna wyprawa na rykowisko z latarką na baterie i plecakiem z aparatem fotograficznym, obserwacja sów, szukanie fok, dziki.. i wiele innych.

Rozczulały mnie sentymentalnie opisy sprzętu fotograficznego sprzed 20 lat i tego jak sobie autor radził bez komórki, której wtedy jeszcze nie było i bez GPS, który był tylko w posiadaniu wojska. Świat, który minął, a nastał inny. Razem z autorem smuciły mnie niszczycielskie działania człowieka i to, do czego jesteśmy zdolni podążając za zyskiem. Chociaż jest to gorzki smutek, przepleciony wkurzeniem i bezsilnością. Tak bardzo chciałoby się, żeby człowiek przestał niszczyć przyrodę i, co za tym idzie, siebie samego.

W książce przeplata się smutek z radością uchwycenia Natury w jej najpiękniejszych momentach, widać wrażliwość przyrodniczą autora i wielki szacunek do zwierząt i przyrody. Autor jest w większości biernym obserwatorem z ogromną wiedzą i równie ogromnym sercem. Cała przyjemność poznania Przyrodyjek jest po mojej stronie <3

Recenzja również na Insta: https://www.instagram.com/p/CzMaflqtRxm/?img_index=1

Czytane przez Krystynę Czubówną opowieści przygód Marcina Kostrzyńskiego, który w gawędziarski sposób opisuje obserwacje życia zwierząt w ich naturalnym środowisku, szuka tropów i próbuje uchwycić najciekawsze momenty aparatem fotograficznym.

Już sama okładka przyciągnęła moje oko - zielona, z zarysem równie zielonych świerków, a nad nimi nocne niebo w formie ogromnego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
65
9

Na półkach: , ,

Nie rozumiem jak „przyrodnik” zajmujący się edukacją młodych pokoleń może powielać tak szkodliwe przekonanie, że miejsce kota domowego jest poza domem. Jeśli rzeczywiście jest się człowiekiem wrażliwym na krzywdę zwierząt, to nie wypuszcza się kotów domowych poza dom. Każdy prawdziwy przyrodnik powinien zdawać sobie sprawę, jak szkodliwy wpływ na rodzime drobne zwierzęta ma wprowadzony przez nas do środowiska kot domowy. To jest dokładnie to samo, co wypuszczanie psów przez leśniczego wspomnianego w tej książce, z tą tylko różnicą, że autor nie kłusuje psami, lecz kotem.

Już nie wspomnę nawet o tym, że dla samego kota jest to niebezpieczne. Bieszczad najprawdopodobniej nie wybrał „wolności”. Raczej jego właściciel wybrał za niego smierć pod kołami samochodu lub inny równie przyjemny kres żywota. Nie muszę chyba dodawać, że jest to skrajnie nieodpowiedzialna postawa właściciela zwierzęcia.

Poza tym brakowało uwagi na temat wpływu kotów domowych na zanikającą populację żbika w Polsce, a była ku temu doskonała okazja. Może gdyby ludzie przeczytali, że koty domowe krzyżują się w naturze z naszym rodzimym gatunkiem dzikiego kota, przyczyniając się tym samym do jego wymierania, to może zastanowili się czy nie zrobić czegoś dobrego dla przyrody i nie zatrzymać swojego kota w domu.

Mam nadzieję, że nie jestem pierwszą osobą, która zwróciła na to uwagę i że sam autor zadaje już sobie sprawę z tego, że pisząc rozdział o Bieszczadzie zadziałał na niekorzyść przyrody.

Nie rozumiem jak „przyrodnik” zajmujący się edukacją młodych pokoleń może powielać tak szkodliwe przekonanie, że miejsce kota domowego jest poza domem. Jeśli rzeczywiście jest się człowiekiem wrażliwym na krzywdę zwierząt, to nie wypuszcza się kotów domowych poza dom. Każdy prawdziwy przyrodnik powinien zdawać sobie sprawę, jak szkodliwy wpływ na rodzime drobne zwierzęta ma...

więcej Pokaż mimo to

avatar
691
429

Na półkach: ,

Kolejna świetna książka tego autora. Bardzo polecam tego typu książki, gdyż historie o zwierzętach to jest ważny temat. Gdy często zapominamy że na świecie nie tylko są ludzie i psuty przez nas klimat :)

Kolejna świetna książka tego autora. Bardzo polecam tego typu książki, gdyż historie o zwierzętach to jest ważny temat. Gdy często zapominamy że na świecie nie tylko są ludzie i psuty przez nas klimat :)

Pokaż mimo to

avatar
353
34

Na półkach:

Polubiłem się z tymi wszystkimi zwierzątkami Pana Kostrzyńskiego. ;)

Polubiłem się z tymi wszystkimi zwierzątkami Pana Kostrzyńskiego. ;)

Pokaż mimo to

avatar
771
176

Na półkach: , , , ,

Sympatyczna i niedługa pozycja o spotkaniach ze zwierzętami na łonie dzikiej natury. Czuć miłość do tematu i mam wrażenie, że fani internetowej działalności autora będą usatysfakcjonowani. Lektorką audiobooka jest Krystyna Czubówna.

Sympatyczna i niedługa pozycja o spotkaniach ze zwierzętami na łonie dzikiej natury. Czuć miłość do tematu i mam wrażenie, że fani internetowej działalności autora będą usatysfakcjonowani. Lektorką audiobooka jest Krystyna Czubówna.

Pokaż mimo to

avatar
281
93

Na półkach:

Marcin Kostrzyński o spotkaniach że zwierzętami, opowiada z czułością i mądrością. Zaraża czytelnika swoją pasją do zwierząt, od małych popielic, przez lisy i dziki, aż do fok i niedźwiedzi. Wspaniała pozycja, która daje do myślenia. Powinniśmy dbać o dzikie zwierzęta.

Marcin Kostrzyński o spotkaniach że zwierzętami, opowiada z czułością i mądrością. Zaraża czytelnika swoją pasją do zwierząt, od małych popielic, przez lisy i dziki, aż do fok i niedźwiedzi. Wspaniała pozycja, która daje do myślenia. Powinniśmy dbać o dzikie zwierzęta.

Pokaż mimo to

avatar
254
19

Na półkach: ,

Bardzo przyjemna pozycja, od której bije niezwykła pasja do przyrody. W wersji audiobooka lektor dobrany idealnie, czytała Krystyna Czubówna.

Bardzo przyjemna pozycja, od której bije niezwykła pasja do przyrody. W wersji audiobooka lektor dobrany idealnie, czytała Krystyna Czubówna.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    248
  • Chcę przeczytać
    156
  • Posiadam
    29
  • 2021
    19
  • Audiobooki
    17
  • 2022
    14
  • Audiobook
    13
  • Teraz czytam
    8
  • 2023
    5
  • Przyrodnicze
    5

Cytaty

Więcej
Marcin Kostrzyński Przyrodyjki Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także