Zrabowane nadzieje

Okładka książki Zrabowane nadzieje Nina Zawadzka
Okładka książki Zrabowane nadzieje
Nina Zawadzka Wydawnictwo: Filia powieść historyczna
464 str. 7 godz. 44 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Wydawnictwo:
Filia
Data wydania:
2024-03-27
Data 1. wyd. pol.:
2024-03-27
Liczba stron:
464
Czas czytania
7 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383573113
Tagi:
Wojna Kielce Rodzina Konspiracja Naziści Germanizacja
Średnia ocen

8,3 8,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,3 / 10
70 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
868
862

Na półkach:

Kolejna już powieść o wojnie i jej skutkach, która łamie serce...

Nie jestem w stanie sobie wyobrazić przez co musieli przechodzić ludzie, a zwłaszcza dzieci, które trafiały do obozów, odebrane siłą z rąk matek, również przeżywające piekło.

Autorka w kolejnej swojej powieści, którą czyta się ze łzami w oczach opisuje losy porwanych dzieci przez Niemców. Ból i rozpacz nie znają granic.
Jedną z bohaterek jest Magda Antoszewska trzydziestolatka wstępująca do kiekeckiej konspiracji z myślą o zwycięztwie, lecz kiedy dowiaduje się, że jej siostry i bratanki zostają porwane i wywiezione nie wiadomo gdzie, musi zrobić wszystko, aby je uratować.
Adela to również bohaterka tej smutnej powieści, I jest jedną z wielu dzieci porwanych i przewiezionych do obozu. Z daleka od rodziny, przestraszona, bita, poniżana i zmuszana do zapomnienia ojczystego języka, przeżywająca dramat. Mająca nadzieję że kiedyś los się do niej uśmiechnie.
Również opisany jest czas powojenny, który również nie jest łatwy dla naszych bohaterów.
Wojna to czas, który zmienia ludzi. Zmienia ich serca, umysły i myślenie, pozwalając zapomnieć o bezpieczeństwie, wzbudzając lęk, niedowierzanie I rozpacz po tym co utracone.
Powieść "Zrabowane nadzieje" jest obowiązkową lekturą dla każdego kto kocha historie oparte na faktach. Jest to mocna historia o walce, miłości, wierzę w zwycięstwo i powrót do domu.

Autorka doskonałe przedstawia obraz wojny i piekła jakiego musiały doznać dzieci. Ciężka praca, bycie świadkiem brutalnych pobić i próby poradzenia sobie z głodem i ciężkimi warunkami wręcz jest nie do uwierzenia i dla wielu kończyło się śmiercią.
Nie da się zapomnieć, nie da się zrozumieć i nie ma odpowiedzi na pytanie dlaczego ???

Jak najbardziej polecam książkę, bo jest warta uwagi. Takich książek powinno być jak najwięcej, aby nie zapomnieć i aby obraz wojny i okrucieństwa, które ze sobą przyniosła mogły pozostać w pamięci już na zawsze.
POLECAM !!!

Kolejna już powieść o wojnie i jej skutkach, która łamie serce...

Nie jestem w stanie sobie wyobrazić przez co musieli przechodzić ludzie, a zwłaszcza dzieci, które trafiały do obozów, odebrane siłą z rąk matek, również przeżywające piekło.

Autorka w kolejnej swojej powieści, którą czyta się ze łzami w oczach opisuje losy porwanych dzieci przez Niemców. Ból i rozpacz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
505
480

Na półkach:

ZRABOWANE NADZIEJĘ
@nina_zawadzka
@wydawnictwofilia

Pióro autorki miałam już okazję poznać i bardzo lubię historię które pisze. Poraz kolejny skradła moje serce, historią trudną, prawdziwą, łamiacą serce 💔
Autorka podzieliła ja na trzy części pierwsza o Magdalenie, druga o Adeli i trzecią o czasach powojennych. Każda z nich jest trudna, przepełniona bólem i cierpieniem niewinnych. Wojna niestety dla nikogo nie jest łatwym tematem, w szczególności kiedy dotyka tych najbardziej bezbronnych czyli dzieci. To one tutaj najbardziej ucierpiały, odebrane najbliższym i wywiezione. Najgorsze było dla mnie czytanie o ich bólu, cierpieniu, tęsknocie oraz strachu 😪.
Wiele osób w tym czasie musiały podejmować trudne decyzję w tym Adela. Czy była to słuszna decyzja?

Zrabowane nadzieję powinno nazywać się zrabowane dzieci. I uwierzcie że jako matka chyba najtrudniej czytało mi się tą historię. Przepełniona tak wieloma emocjami, chwilami skrajnym, chwilami sprawiajacymi że człowiek zastanawiał się dlaczego?
Dlaczego to ich musiało to spotkać?
Jak okrutny potrafił być człowiek?

I pomimo iż nie jest to pierwsza książka jaka przeczytałam o II wojnie światowej, to tą czytało mi się najciężej. Z drugiej strony uważam że powinniśmy czytać takie historie, żeby nigdy nie zapomnieć, że to naprawdę się wydarzyło.

Kochani czytajcie 😘

ZRABOWANE NADZIEJĘ
@nina_zawadzka
@wydawnictwofilia

Pióro autorki miałam już okazję poznać i bardzo lubię historię które pisze. Poraz kolejny skradła moje serce, historią trudną, prawdziwą, łamiacą serce 💔
Autorka podzieliła ja na trzy części pierwsza o Magdalenie, druga o Adeli i trzecią o czasach powojennych. Każda z nich jest trudna, przepełniona bólem i cierpieniem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1142
986

Na półkach:

„Nagle odniosła wrażenie, że wojna wykorzeniła z niej podstawowe instynkty, a życie, jakie prowadziła wcześniej, wydawało się tak odległe, jakby po prostu jej się przyśniło”.

Bardzo lubię w powieściach Niny Zawadzkiej jej lekkość pióra. Bo mimo że do głębi porusza trudne i traumatyczne tematy, to jej styl pisania sprawia, że przez opowieść się płynie.

W tym wypadku przy „Zwerbowanych nadziejach” powinność miesza się uczuciami. Tak różne ich odcienie pokazuje ta historia. Ich walory i piękno są pokazywane w każdym rozdziale. Czasem trudy miłości są tak poważne, że aż chwytają za serce, czasem ich lekkość wręcz uskrzydla.

Czytając, miałam wrażenie, że wraz z kolejnymi rozdziałami historia zyskuje na wartości. Jej dynamizm rozwijał się powoli, ale mając w pamięci ten moment kulminacyjny warto było czekać.

Magda Antoszewska to kobieta silna i odważna. I chociaż bohaterowie są wykreowani w sposób, gdzie popadają ze skrajności w skrajność, mam wrażenie, że po prostu dostosowywali się do danej sytuacji.

Historia porusza dogłębnie. A sama powieść budzi refleksję. Bardzo polecam.

[REKLAMA WYDAWNICTWO FILIA]

„Nagle odniosła wrażenie, że wojna wykorzeniła z niej podstawowe instynkty, a życie, jakie prowadziła wcześniej, wydawało się tak odległe, jakby po prostu jej się przyśniło”.

Bardzo lubię w powieściach Niny Zawadzkiej jej lekkość pióra. Bo mimo że do głębi porusza trudne i traumatyczne tematy, to jej styl pisania sprawia, że przez opowieść się płynie.

W tym wypadku przy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
130
1

Na półkach:

Sama historia bardzo poruszająca, jednak irytowały mnie skrajne postawy głównych bohaterek. Jednak sam proces germanizacji dzieci niezwykle przejmujący

Sama historia bardzo poruszająca, jednak irytowały mnie skrajne postawy głównych bohaterek. Jednak sam proces germanizacji dzieci niezwykle przejmujący

Pokaż mimo to

avatar
104
99

Na półkach:

Rodzina Antoszewskich mieszka w Ocięsekach, małej wsi pod Kielcami. Kiedy wybucha wojna, ojciec, mąż i bracia Magdy Antoszewskiej zostają wysłani na front, a dziewczyna, wbrew obawom matki wstępuje do konspiracji.

Kiedy na rozkaz Himmlera Niemcy wykradają młodszą siostrę Magdy, Adelę i jej maleńkiego bratanka i bratanicę, Magda przysięga sobie i matce, że zrobi wszystko, żeby odnaleźć dzieci.

@nina_zawadzka opisuje realia obozu dla dzieci KL Litzmanstadt w sposób, który łamie serce. Dla nazistów życie dzieci nie przedstawiało żadnej wartości. Dzieci nie rozumiały języka, nie wiedziały czego się od nich wymaga, dlaczego zostały zabrane od rodziców i kiedy wrócą do domu. Były głodzone, bite, katowane na śmierć. Te, które spełniały nazistowskie kryteria rasowe przeznaczane były do zniemczenia i wywożone w głąb Niemiec. Tej części książki, która opisywała losy Adeli nie byłam w stanie czytać ze spokojem. Patrzyłam na swoje dzieci i pękało mi serce. Ten ogrom strachu, cierpienia, głodu, tęsknoty mnie przygniótł. Z drugiej strony te wszystkie matki, którym wydarto z ramion ich dzieci, ich przyszłość. Żyły w niewiedzy, a obezwładniająca tęsknota towarzyszyła im na każdym kroku.

Pomimo że "Zrabowane nadzieje" to fikcja literacka, to jednak inspirowana jest prawdziwymi losami wykradzionych dzieci, których liczbę teraz nawet trudno określić. W obozach niszczono oryginalne metryki urodzenia, zmieniano nazwiska dzieci na niemieckie i dokonywano wstępnej germanizacji. Ślad po nich ginął.
Mam nadzieję, że po przeczytaniu my będziemy pamiętać o tych dzieciach, które zapomniały, że kiedyś były Polakami.

Historia o utraconej tożsamości, zrabowanych nadziejach, zniszczonym dzieciństwie i tęsknocie, która odbiera oddech.
Polecam!!

Rodzina Antoszewskich mieszka w Ocięsekach, małej wsi pod Kielcami. Kiedy wybucha wojna, ojciec, mąż i bracia Magdy Antoszewskiej zostają wysłani na front, a dziewczyna, wbrew obawom matki wstępuje do konspiracji.

Kiedy na rozkaz Himmlera Niemcy wykradają młodszą siostrę Magdy, Adelę i jej maleńkiego bratanka i bratanicę, Magda przysięga sobie i matce, że zrobi wszystko,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
167
40

Na półkach:

Tytuł nie pasuje do książki. Myślałam, że główną bohaterką będzie Magda i jej konspiracje, tymczasem jej wątek stanowi 1/4 książki. Historia Adele jest bardzo ciekawie przedstawiona, ale czy nie lepiej byłoby rozłożyć te dwie perspektywy na dwie książki? Zwłaszcza, że początek zaczął się obiecująco zgodnie z tytułem...
* minusem okazało się kilkukrotne wyjaśnienie danych sytuacji jakby autorka zapomniala, że już o tym pisała i wyjasniala;)
* na pewno sięgnę po inne książki autorki. Pomimo lekkiej dezorganizacji treści lubię pióro N. Z.

Tytuł nie pasuje do książki. Myślałam, że główną bohaterką będzie Magda i jej konspiracje, tymczasem jej wątek stanowi 1/4 książki. Historia Adele jest bardzo ciekawie przedstawiona, ale czy nie lepiej byłoby rozłożyć te dwie perspektywy na dwie książki? Zwłaszcza, że początek zaczął się obiecująco zgodnie z tytułem...
* minusem okazało się kilkukrotne wyjaśnienie danych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
60
48

Na półkach:

Pierwszy raz sięgnęłam po utwór autorstwa Niny Zawadzkiej. W ostatnim czasie czytuje wiele książek o tematyce wojennej lecz "Zrabowane nadzieje" ukazuje na rzadko poruszaną strone wojny. Strone, która jest bardzo bolesna i okrutna. Moim zdaniem to wspaniale, że autorka skupiła się na temacie nie tylko dorosłych ale również dzieci i dosłownie całych rodzin. Lecz zacznę od początku.
Historia rodziny Antoszewskich rozpoczyna się od koperty rzuconej na stół. Zwykły gest lecz przekaz i wściekłość Leszka, który tak gest wykonał był nieoceniony. Dlaczego Magda jego własną rodzona siostra tak go potraktowała i zataiła oraz zatarła tak ważna informacje. Jest rok 1970 a wszystko zaczęło się od wojny. We wrześniu 1939 roku można było już usłyszeć o wojnie i przesuwającym się froncie lecz nikt nie myślał nawet, że wojna dotknie również Kielc a tym bardziej okolicznych wsi. Niestety wszyscy mężczyźni zostali wcielani do wojska i wszystkie Antoszewskie i inne kobiety ze wsi zostały same. Lecz Magdalena, najstarsza córka po usłyszeniu, że front jednak zbliżył się do Kielc postanowiła ruszyć na pomoc. Nie chciała siedzieć bezczynnie. Rano spakowana ruszyła do swojej ciotki i do ratusza w którym pracowała. To co zastała na miejscu wstrząsnęło ją. Lecz jadąc przysięgła sobie walkę o kraj, walkę z okupantem i wolność dla wszystkich Polaków. Tym czasem we wsi jej siostra Adelka i matka Renata dalej spokojnie pilnowały obejścia bez informacji od Magdy. Po czasie i ataku na wioskę przestało być spokojnie. Po powrocie najstarszej córki Renata czuła, że musi być spokojna i robić wszystko co każe okupant nawet jeżeli będzie miała paść z głodu. Może to uchroni jej rodzinę. Dziewczyna pewnego razu wracając z miasta zapłakana przyniosła złe wieści i ich życie stało się jeszcze bardziej uciążliwe. Życie bez bliskich. Czarę goryczy przelała jednak w Renacie zabranie jej najdroższej Adelki i pozostałych pociech. Kobieta umarła za życia. Winą tej katastrofy obarczyła Magdę. A sama Adela od tej pory była zdana na grymasy Niemców w obozie. Jak wiele strat może przeżyć człowiek. Jak bardzo wojna zmienia człowieka i czy można wybaczyć bliskim ich wybory?
Bardzo się cieszę z tematyki jaką obrała autorka na tę książkę. Jedynie moim zdaniem zbyt wiele czasu poświęcone było na ten sam schemat akcji i trochę mnie to osłabiało. Lecz i tak książką warta przeczytania.

Pierwszy raz sięgnęłam po utwór autorstwa Niny Zawadzkiej. W ostatnim czasie czytuje wiele książek o tematyce wojennej lecz "Zrabowane nadzieje" ukazuje na rzadko poruszaną strone wojny. Strone, która jest bardzo bolesna i okrutna. Moim zdaniem to wspaniale, że autorka skupiła się na temacie nie tylko dorosłych ale również dzieci i dosłownie całych rodzin. Lecz zacznę od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
113
85

Na półkach:

„Zrabowane nadzieje” Niny Zawadzkiej zdecydowanie mogą otrzymać status książki łamiącej serce. Jak możemy przeczytać na froncie okładki jest to historiq inspirowana prawdziwymi wydarzeniami.

I tak na stronach tej opowieści mamy fikcję, która boleśnie przeplata się z historią polskich dzieci porwanych w czasie wojny do zniemczenia.

Fikcyjna historia rodziny Antoszewskich mogłaby odzwierciedlać dramat każdej rodziny, która musiała przejść w tamtych czasach przez porwanie dziecka. W pierwszej części poznajemy Magdę - starszą siostrę Adeli, której nie uśmiecha się życie pod niemieckim butem. Jest to jeden z zapalników, który prowadzi Magdę do działalności konspiracyjnej. Z drugiej strony mamy matkę, która po I wojnie światowej po prostu chce przeżyć i jest przekonana, że niewychylanie się pozwoli jej i córkom dotrwać do końca wojny. No i jest też Adelka - dziewczynka, której dzieciństwo zostało przerwane wybuchem wojny. Dziewczynka, która nie do końca rozumie słowo „wojna”. Do momentu aż nie zostaje zabrana z rodzinnego domu.

I właśnie ten wątek rozwalił mnie na łopatki. Znam historię, jestem świadoma istnienia wielu bestialskich procederów, które miały miejsce w czasie II wojny światowej. Tak samo wiedziałam o porywaniu dzieci, ich późniejszej selekcji celem germanizacji lub pozbycia się dzieci „małowartościowych rasowo”. Natomiast nie zdawałam sobie sprawy z istnienia Kinder-KL Litzmannstadt, który pełnił funkcję obozu dla polskich dzieci. To w jakiej formie autorka przedstawiła funkcjonowanie w tym obozie rozdzierało mi serce wyciskając z oczu łzy i doprowadzając do spazmów.
Nie byłam gotowa na wszechobecny terror i cierpienie niewinnych i bezbronnych istot. Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że ta książka mnie złamała i zweryfikowała punkt widzenia.
Nigdy wcześniej nie zastanawiałam się lub nie chciałam zastanawiać co czuły te dzieci, a tym bardziej co czuły matki. Czytając jednak tę historię miałam miliony wizji, a każda kolejna sprawiała, że zerkałam na śpiącą obok mnie córkę i dziękowałam Wszechświatowi, że te czasy już są za nami. I oby nigdy nie wróciły.

Książkę polecam z czystym sumieniem! To kawał dobrej historii i kopniak by trochę poszerzyć swoją wiedzę!

„Zrabowane nadzieje” Niny Zawadzkiej zdecydowanie mogą otrzymać status książki łamiącej serce. Jak możemy przeczytać na froncie okładki jest to historiq inspirowana prawdziwymi wydarzeniami.

I tak na stronach tej opowieści mamy fikcję, która boleśnie przeplata się z historią polskich dzieci porwanych w czasie wojny do zniemczenia.

Fikcyjna historia rodziny Antoszewskich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
263
261

Na półkach:

Hej! Dzisiaj chciałabym opowiedzieć Wam trochę o przepięknej, ale niezwykle poruszającej, powieści, dla której inspiracją stały się prawdziwe wydarzenia. „Zrabowane nadzieje” Niny Zawadzkiej to opowieść o losach polskich dzieci, które zostały porwane z domów i wywiezione do III Rzeszy w celu zgermanizowania.
Fabuła opowiada losy dwóch sióstr- Magdy, która podczas wojny traci swoich najbliższych, jednak nie poddaje się i rozpoczyna walkę z okupantem- wstępuje do konspiracji, gdzie każdego dnia z narażeniem życia walczy o wolność kraju. Poznajemy także historię Adeli, młodszej siostry Magdy, która pewnego dnia zostaje porwana przez niemieckich żołnierzy i wraz z innymi dziećmi z okolicznych miejscowości, zostaje wywieziona w głąb Rzeszy. Ta historia jest na wskroś przepełniona bólem, porusza do głębi, a świadomość, że takie wydarzenia faktycznie miały miejsce, rozdziera serce. Tematyka związana z wojną, jej konsekwencjami dla cywili zawsze jest trudna i momentami ciężko uwierzyć, jakie konsekwencje niosła dla zwykłych obywateli. Zawadzka, w swojej najnowszej książce, porusza niezwykle trudny, a jednocześnie niezwykle ważny temat. Wielu, z tych wywiezionych podczas wojny dzieci, do dzisiaj nie dowiedziało się prawdy, zapomniało o swoich korzeniach, a w sercach rodziców do dzisiaj tkwi nieutulona strużka żalu, rozpaczy i tęsknoty.
Powieść Pani Niny, podobnie, jak poprzednie książki, wzbudziła we mnie wiele emocji. Pomimo pięknego stylu i wciągającej fabuły musiałam sobie dozować ę lekturę, bo momentami złość, niezgoda na taką niesprawiedliwość i krzywdę dzieci, aż w mnie buzowały. Po lekturze musiałam też „zapomnieć” o tej książce na chwilę, by wszystko to, o czym czytałam, ułożyło się w mojej głowie, bym mogła Wam o tym opowiedzieć.
To zdecydowanie jedna z lepszych książek Autorki, piękna, niezwykle wzruszająca, poruszająca do głębi, chociaż ukazująca historie przepełnione ogromnym bólem i cierpieniem. To lektura, która niesamowicie angażuje czytelnika i na długo pozostawia z wieloma pytaniami i wątpliwościami. Z pewnością długo nie zapomnę tej historii.

Hej! Dzisiaj chciałabym opowiedzieć Wam trochę o przepięknej, ale niezwykle poruszającej, powieści, dla której inspiracją stały się prawdziwe wydarzenia. „Zrabowane nadzieje” Niny Zawadzkiej to opowieść o losach polskich dzieci, które zostały porwane z domów i wywiezione do III Rzeszy w celu zgermanizowania.
Fabuła opowiada losy dwóch sióstr- Magdy, która podczas wojny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
213
129

Na półkach:

RECENZJA 😃
TYTUŁ: Zrabowane nadzieje
AUTORKA: Nina Zawadzka
WYDAWNICTWO: Filia
LICZBA STRON: 464
DATA PREMIERY:
WSPÓŁPRACA BARTEROWA: @wydawnictwofilia
OCENA: ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️/5

Nina Zawadzka znana jest z książek o tematyce wojennej. Jednak każda z historii jest inna, dotykająca ważnych tematów, skłaniających do refleksji. Autorka pisze z niezwykłą lekkością, angażując Czytelnika w losy bohaterów i wydarzenia w jakich się znajdują.

"Zrabowane nadzieje" są w pewnym stopniu oparte na prawdziwych wydarzeniach, co jest niewątpliwie wartością dodaną dla fabuły.

Magda Antoszewska wraz z rodzeństwem i mamą mieszka w Ociesękach, niewielkiej wsi pod Kielcami. Wybuch II wojny światowej odbiera jej męża i braci, którzy zostają wysłani na front. Magda nie chce siedzieć bezczynnie, dlatego wstępuje do konspiracji, czemu sprzeciwia się jej matka, Renata. W kobiecie jest jednak duża wola walki o wolność, kraj i innych.

Kiedy do Ociesęków przyjeżdżają Niemcy i zabierają Adelę oraz Zosię, Renata obwinia Magdę, której buntownicza natura sprowadziła nieszczęście na ich rodzinę. Kobieta obiecuje, że zrobi wszystko, aby odnaleźć dziewczyny, nawet jeśli miałaby poruszyć niebo i ziemię.

Nina Zawadzka pokazuje piekło obozu dla dzieci Kinder KL Litzmannstadt, w którym przebywają Adela i Zosia, a także tysiące innych dzieci. Część z nich zostaje zgermanizowana i wywieziona do Niemiec, gdzie pod zmienonymi imionami i nazwiskami mają zacząć nowe życie.
Adela mająca wygląd Aryjki zostaje wywieziona do rodziny Dorstów gdzie spędza długie lata. Czy Magda odnajdzie siostrę? Czy pogodzi się z Renatą? Na te pytania odpowiecie sobie podczas lektury, a tymczasem pora na podsumowanie.

Tematyka wojenna zawsze jest trudna i bolesna, ale jeszcze bardziej się ją odczuwa, gdy krzywda dotyka dzieci. Nina Zawadzka ukazuje Czytelnikowi realia tamtych lat z taką dbałością o szczegóły, jakby oglądało się film. Widać tutaj ogrom pracy włożony w historię, aby jak najwierniej oddać obraz wojennych lat. Nie jest to moje pierwsze spotkanie z piórem Autorki, ale ta pozycja zdecydowanie jest najbardziej emocjonalna dla mnie i najbardziej angażująca.

#NinaZawadzka #zrabowanenadzieje #wydawnictwofilia #book

RECENZJA 😃
TYTUŁ: Zrabowane nadzieje
AUTORKA: Nina Zawadzka
WYDAWNICTWO: Filia
LICZBA STRON: 464
DATA PREMIERY:
WSPÓŁPRACA BARTEROWA: @wydawnictwofilia
OCENA: ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️/5

Nina Zawadzka znana jest z książek o tematyce wojennej. Jednak każda z historii jest inna, dotykająca ważnych tematów, skłaniających do refleksji. Autorka pisze z niezwykłą lekkością, angażując...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    73
  • Chcę przeczytać
    72
  • Teraz czytam
    7
  • Legimi
    6
  • 2024
    5
  • Posiadam
    5
  • Przeczytane 2024
    2
  • Proza
    1
  • Rok 2024
    1
  • Wojenne
    1

Cytaty

Więcej
Nina Zawadzka Zrabowane nadzieje Zobacz więcej
Nina Zawadzka Zrabowane nadzieje Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także