„Nosiła w sobie sekret,
A sekret ten był zły,
I choć nikogo nie zabiła,
To nie kochał jej nikt.
Nosiła w sobie sekret,
A sekret ten był zły,
I choć raz już zabiła,
Nie dowie się nikt.”

Zanim zajrzycie do tej książki, powinniście przeczytać „Zagubioną w pamięci”.
Są one nierozerwalne.

Cała historia to historia Alicji.
Szanowana pani mecenas, ubrana w markowe garnitury i luksusowe szpilki, żona odnoszącego sukcesy prawnika i kochająca matka dwójki dzieci.
Brzmi jak sielanka?
Owszem, jednak książki, które czytam nauczyły mnie już, że nie ma idealnych małżeństw i rodzin.

„Wystarczy tylko, że powiesz prawdę.”

Takie słowa trafiają do Alicji, kiedy dowiaduje się, że jej syn został porwany.
Jest głęboko przekonana, że przeszłość nie zamknęła się wraz z zamknięciem w więzieniu jej najlepszej przyjaciółki, ale właśnie zbiera swoje żniwo i postanowiła ją dopaść.

„Zrozumiała z kim zadarła i jaką cenę będzie musiała zapłacić za poznanie prawdy.”

Już od pierwszego mojego poznania się z Alicją, coś między nami zaiskrzyło i ta fascynacja trwa do dziś. Autorka pisze tak, jak lubię - zwięźle, bez niepotrzebnego rozwlekania, dzięki czemu czuje się, że akcja ciągle nabiera tempa i nie ma mowy o nudzie. Narracja prowadzona z kilku stron jest tu strzałem w dziesiątkę - możemy w ten sposób poznać myśli i intencje innych, co spójnie później się zazębia w jednym rozwiązaniu sprawy.

Książka pełna intryg, tajemnic i ryzyka.
Co więcej! Pełna dylematów moralnych!
Jak daleko jesteśmy w stanie się posunąć, żeby ukryć nasze występki?

„Nosiła w sobie sekret,
A sekret ten był zły,
I choć nikogo nie zabiła,
To nie kochał jej nikt.
Nosiła w sobie sekret,
A sekret ten był zły,
I choć raz już zabiła,
Nie dowie się nikt.”

Zanim zajrzycie do tej książki, powinniście przeczytać „Zagubioną w pamięci”.
Są one nierozerwalne.

Cała historia to historia Alicji.
Szanowana pani mecenas, ubrana w markowe garnitury i...