Debit

Okładka książki Debit C.J. Tudor
Okładka książki Debit
C.J. Tudor Wydawnictwo: Czarna Owca kryminał, sensacja, thriller
408 str. 6 godz. 48 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
The Drift
Wydawnictwo:
Czarna Owca
Data wydania:
2024-04-24
Data 1. wyd. pol.:
2024-04-24
Liczba stron:
408
Czas czytania
6 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382524338
Tłumacz:
Tomasz Wyżyński
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
51 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
576
576

Na półkach:

Czarne kruki trzepoczą skrzydłami osaczając przerażeniem. Ośmielone rzucają się na martwe ciała leżące pośród bieli śniegu. Wyżerają, pozostawiając tylko krwawe strzępy. Szaleją błądząc w przestworzach, nieświadome niebezpieczeństwa. Wkrótce siła trzepotu osłabnie i bezwładne zaczną spadać z nieba. Szept przeciwności losu, a wokół mrok szarpany obłędem. Rzeczywistość osnuta strachem ciemności i upadkiem cywilizacji. Ziemię opętała zaraza. Atakuje niosąc zagładę.
"Albo jesteś dobry, albo przeżywasz. Ziemia jest pełna martwych dobrych ludzi".
Zawsze jesteśmy bliżej krawędzi, niż przypuszczamy. Codziennie stoimy na skraju przepaści. Po prostu nie ośmielamy się spojrzeć w dół.

Przenikliwy mróz, szalejąca burza śnieżna i niepewność chwili. Trzy historie. Trzy grupy ludzi. Wiele dramatów. Łączy je jedno.

Tajemniczy wirus niszczy ludzkość, a społeczeństwo potrzebuje plazmy. Przeprowadzane są eksperymenty, a w obliczu tych wydarzeń w ludziach ożywają najdziksze instynkty. Nastroje są coraz gorsze. Narasta terroryzm skierowany przeciwko naukowcom. Wybuchają zamieszki i nikt nie może czuć się bezpiecznie. Ośrodek odosobnienia, który miał być spokojnym miejscem, gdzie uczeni mogliby walczyć z mutującym przeciwnikiem, staje się miejscem zła.

Głodne zwierzęta są coraz bardziej agresywne i atakują. A wokół gwizdacze. Odrażające bestie w ludzkiej skórze, przypominające żywe trupy, w ich oczach nienawiść. Tworzą obozowiska i polują. Wszyscy są w pułapce. I zdrowi i chorzy. Jedynym sojusznikiem okazuje się pogoda. Gdy uspokoi się burza śnieżna, chwile każdego będą policzone. Nic nie jest pewne. Dzień, godzina, minuta. Szaleńca walka z czasem trwa.

Niepokojąco mroczny thriller, mrożący krew w żyłach, owiany grozą. Postapokaliptyczna historia, której mogliśmy nie tak dawno być częścią, przedstawia obraz społeczeństwa w obliczu zagłady. Zaistniałe zdarzenia zmieniają życie wielu. Ludzie zakleszczeni w lęku i impasie beznadziei. Pełna napięcia i emocji opowieść. Ponura wizja świata. Do czego zdolny jest człowiek w obliczu zagłady?

Epidemia zbiera żniwo siejąc smierc, "odziera człowieka z godności". Wirus rozprzestrzenia się, a szczepionki nie są skuteczne.

Kłamstwo jest wszechobecne. Każdy skrywa tajemnice. Poznajemy powoli przeszłość bolesną i trudną.
Umysł płata figle tworząc nieistniejące obrazy. Niczym ćma latająca w ciemności pojawia się myśl, po czym znika. Co jest jawą, a co snem?
.
Bohaterowie wycieńczeni walką o przetrwanie. Bez pożywienia, bez wody, bez schronienia. Tracą poczucie czasu, a ten jest ich wrogiem. Pragnienie. Zimno. Głód.

W trakcie kryzysu dochodzi do podziałów. Sekrety wynurzają się, a stery przejmuje chęć zemsty. Zaczynają sie spory i niesnaski. Wszyscy znajdują sie na krawędzi. Muszą zacząć działać choć i tak nikłe szanse na przeżycie. Odwlekają nieuniknione.

Wszystko może zakończyć się w jednej chwili. Decyzje, które podejmiesz dziś określają jutro. To suma możliwości. Dokonujemy wyborów, które splatają się tworząc tkaninę. A ta jest naszą życiową historią.

Autorka wciąga w fascynującą przygodę.
Wybierzcie się w tę podróż. Warto.

Polecam bardzo.

Czarne kruki trzepoczą skrzydłami osaczając przerażeniem. Ośmielone rzucają się na martwe ciała leżące pośród bieli śniegu. Wyżerają, pozostawiając tylko krwawe strzępy. Szaleją błądząc w przestworzach, nieświadome niebezpieczeństwa. Wkrótce siła trzepotu osłabnie i bezwładne zaczną spadać z nieba. Szept przeciwności losu, a wokół mrok szarpany obłędem. Rzeczywistość osnuta...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1090
383

Na półkach: , , , ,

Książka o intrygującym tytule „Debit” to na pewno nie jest oczywisty wybór na słoneczny, majowy czas. Zwłaszcza gdy czytamy w opisie – mroczny thriller postapo. Jeśli jednak świadomie wybierasz, cóż- możesz tylko cieszyć się lekturą. Bo lektura jest całkiem dobra. Mamy tu trzy wątki, początkowo słabo powiązane ze sobą, ale wszystkie jednakowo straszne. Uwięzieni w autokarze po wypadku, uwięzieni w rozchybotanym wagoniku kolejki górskiej (to mój osobisty koszmar 😊) i wreszcie również odcięci od świata w dziwacznym schronisku górskim, zwanym Azylem. To w nim też odbywają się badania naukowe nad ofiarami ogarniającego świat wirusa. Jednak i w Azylu nikt nie może czuć się bezpiecznie.
Wszystkie watki łączy bardzo trudna, zimowa pogoda oraz wciąż nowe osoby, które okazują się „zakażonymi”. Także wszechogarniający strach. Gdyż najważniejsze są tutaj okoliczności oraz czasy, w jakich autorka umieściła te historie. Znajdujemy się w takim momencie funkcjonowania naszego świata, gdy większość ludzi zakażona jest śmiercionośnym wirusem. Część, która przeżyła zakażenie to jacyś upiorni gwizdacze, a niewielu pozostałych, jeszcze zdrowych, chce wynaleźć antidotum za wszelką cenę.
Myślę, że po 2020 roku książki o podobnej tematyce czytamy już jednak inaczej. Jakże niedawno mieliśmy wprost do czynienia z bardzo niefajnym zachowaniem ludzi, którzy dla ratowania własnej skóry czy po prostu większego komfortu, byli gotowi zrobić wszystko. Oczywiście w książce pokazane wydarzenia są spotęgowane, historia zagęszczona i przekazana bardziej drastycznie. Jednak u podstaw leży jednaka konstatacja- w momencie próby, zagrożenia życia, niepewności jutra, większość z nas przechodzi metamorfozę. Z człowieka w… właśnie, w co?
Nie jest to miła konstatacja, jednak po wydarzeniach ostatnich lat wydaje się coraz bardziej prawdziwa. Non-fiction niestety.
Dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca oraz PRart Media za egzemplarz recenzencki książki.

Książka o intrygującym tytule „Debit” to na pewno nie jest oczywisty wybór na słoneczny, majowy czas. Zwłaszcza gdy czytamy w opisie – mroczny thriller postapo. Jeśli jednak świadomie wybierasz, cóż- możesz tylko cieszyć się lekturą. Bo lektura jest całkiem dobra. Mamy tu trzy wątki, początkowo słabo powiązane ze sobą, ale wszystkie jednakowo straszne. Uwięzieni w autokarze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
98
94

Na półkach:

Debit C. J.Tudor to thriller z postapokaliptyczną wizją świata. Co  w kontekście do niedawnej pandemii koronowirusa robi ogromne wrażenie i działa na naszą wyobraźnię. Stawia pytanie - czy coś takiego może się zdarzyć w przyszłości?!

Akcja dzieje się płaszczyznowo w trzech różnych miejscach. 
Hannah wraz z innymi studentami Akademii zostaje uwięziona w autobusie, który wypadł z szosy  i po wypadku  utknął  w zaspie. Budzi się wśród ciał, metalu i potłuczonego szkła - nie pamięta co się stało.  Meg z innymi zostaje uwięziona wysoko nad ziemią podczas awarii kolejki górskiej,  lecz nie pamięta jak się znalazła w wagoniku.  Carter  mieszkaniec Azylu - odkrywa zwłoki. Co się stało w tym  pozornie bezpiecznym miejscu?

Każdy z trójki bohaterów w swoim miejscu i czasie,  jest zdany na siebie. To walka  o przetrwanie i choć w pewnym sensie musi współpracować z innymi jest na swój sposób zdany na siebie.   Odczłowieczenie już postępuje, bo nikt nie wie co może zrobić człowiek - człowiekowi.  "Czasami trzeba zabić by przeżyć"- czy w takich warunkach  można sobie jeszcze  ufać?!
Azyl - tajemnicze miejsce dla wybranych,  obiecywało przetrwanie i miało ustrzec  ludzi przed zakażeniem tajemniczym wirusem. Taka symboliczna Arka Noego...ale  w wyniku szerzącej się epidemii przestał spełniać swoją rolę....Bo tylko dzięki plaźmie pobranej od zakażonych
( tzw.gwizdaczy) mieszkańcy mogli przedłużyć swoją odporność,  by żyć nadal.  To prawdziwy paradoks ....

Autorka  w dość ciekawy ale i zawiły sposób przedstawia nam losy bohaterów, wplatając ich historie, pokazując motywy i ich wzajemne relacje...Książka trzyma w napięciu, wymaga uwagi. A czytając i zagłębiając się w niektóre sceny -  jesteśmy wstrząśnięci i mamy ciarki.  To  z jaką łatwością człowiek może odebrać życie drugiemu człowiekowi by przetrwać  Na ile śmierć przestaje budzić emocje  bo  liczy się tylko "zabić by przeżyć...."


Dziękuję Agencji PRart Media oraz Wydawnictwu Czarna Owca za możliwość przeczytania książki. 

Debit C. J.Tudor to thriller z postapokaliptyczną wizją świata. Co  w kontekście do niedawnej pandemii koronowirusa robi ogromne wrażenie i działa na naszą wyobraźnię. Stawia pytanie - czy coś takiego może się zdarzyć w przyszłości?!

Akcja dzieje się płaszczyznowo w trzech różnych miejscach. 
Hannah wraz z innymi studentami Akademii zostaje uwięziona w autobusie, który...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2766
801

Na półkach: , ,

Po opisie ta książka nie powinna mi się spodobać, a na pewno nie tak bardzo jak się spodobała.
Zdecydowałam się na nią, bo zaciekawiła mnie trójwątkowość tej historii.
Nie przepadam jednak za tematem dystopii czy walki z końcem świata lub żywiołem, który jest tu wszechobecny. Jednak ku mojemu zdziwieniu opowieść Hannah, Meg i Cartera wciągnęła mnie bez reszty. Cała trójka bohaterów zmaga się z niekonwencjonalną sytuacją, balansując na cienkiej granicy życia i śmierci. Wypadek autokaru, awaria wagonika kolejki liniowej oraz problemy w funkcjonowaniu ośrodka badawczego. Wszystkich łączy odcięcie od świata, zaciekła walka z mrozem oraz strach przed nadchodzącą lawiną. Jednak prócz pogody grożą im jeszcze inne niebezpieczeństwa. Nie mogą też zapomnieć, że największym zagrożeniem dla człowieka jest często drugi człowiek.
Czy uda im się dotrzeć do celu i ocalić życie?

Pełen napięcia thriller, który nie pozwoli wam się oderwać póki nie skończycie. Zaskakujące zwroty akcji i połączenie wątków, którego nikt się nie spodziewał. To wszystko gwarantuje świetną przygodę i ochłodę w ciepły dzień 😉

Po opisie ta książka nie powinna mi się spodobać, a na pewno nie tak bardzo jak się spodobała.
Zdecydowałam się na nią, bo zaciekawiła mnie trójwątkowość tej historii.
Nie przepadam jednak za tematem dystopii czy walki z końcem świata lub żywiołem, który jest tu wszechobecny. Jednak ku mojemu zdziwieniu opowieść Hannah, Meg i Cartera wciągnęła mnie bez reszty. Cała trójka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
171
157

Na półkach:

Ta książka to była totalna jazda bez trzymanki! C.J. Tudor znowu sypie plot twistami jak z rękawa i trzyma czytelnika w niepewności do ostatniej strony. "Debit" to nie kryminał, w których autorka się specjalizuje, a postapokaliptyczny thriller z elementami horroru, w którym ludzkość zdziesiątkował zabójczy wirus, wywołujący szaleństwo i przemieniający tych, którym udało się przeżyć chorobę w budzących grozę gwizdaczy.

Autokar z grupą studentów na pokładzie rozbija się podczas burzy śnieżnej. Kilkoro z nich przetrwało kraksę, by rozpocząć walkę o przetrwanie w ekstremalnych warunkach.
Mała grupa pozornie przypadkowych osób utknęła w wagoniku górskiej kolejki linowej. Co wywołało brak prądu? Czy nadejdzie pomoc?
Obie grupy zmierzają ku położonemu w górach Azylowi. To ośrodek, w którym niezarażone osoby znajdują schronienie, lecz ta pozorna idylla okazuje się skrywać mroczne sekrety. Zagrożenie czai się nie tylko na zewnątrz.

Czytając zastanawiałam się czy i w jaki sposób połączą się ze sobą trzy linie fabularne. Odpowiedź przychodzi dopiero w końcowych rozdziałach, które mocno trzymają w napięciu. Czy finał jakoś mocno mnie zaskoczył? Nie, ale rozwiązanie jest tutaj niesamowicie sprytne.
Szkoda, że w Polsce książka miała premierę wiosną, bo to tytuł idealny na długi, ciemny i śnieżny wieczór zimą...

Ta książka to była totalna jazda bez trzymanki! C.J. Tudor znowu sypie plot twistami jak z rękawa i trzyma czytelnika w niepewności do ostatniej strony. "Debit" to nie kryminał, w których autorka się specjalizuje, a postapokaliptyczny thriller z elementami horroru, w którym ludzkość zdziesiątkował zabójczy wirus, wywołujący szaleństwo i przemieniający tych, którym udało się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
216
205

Na półkach:

Co to był za thriller! Nie mogłam się od niego oderwać!
A mowa o książce C. J. Tudor: „Debit”.
Czytelnicy mogą przenieść się do świata, w którym rozprzestrzenił się śmiertelny wirus. Osoby nim zarażone umierają w męczarniach, jednakże są wyjątki – mały odsetek populacji, którym udaje się przetrwać. Nazywani są gwizdaczami (od świszczącego, pochorobowego oddechu),od których zdrowi ludzie mogą pobrać plazmę, uodparniającą na działania wirusa. Jednym z takich miejsc, w którym znajdują się uodpornione osoby i mają szanse na przeżycie, jest Azyl.

Hannah, Meg i Carter, trójka bohaterów przedstawia swoją historię walki o przetrwanie. Hannah – ocalała w wypadku autokarowym, z którego stara się wydostać, Meg – uwięziona w wagoniku kolejki liniowej oraz Carter – zmagający się z problemami w Azylu. Będziecie zaskoczeni, że tak odmienne historie mogą mieć tyle wspólnego.

C. J. Tudor świetnie przedstawiła ludzkie, brutalne i dzikie zachowania, wynikające z sytuacji zagrożenia życia i nieustępliwej walki z czasem.
Należy przyznać, że poszczególne sytuacje bohaterów są przerażające i drastyczne. Zostały zaprezentowane z niezwykłą dokładnością i realnością, co bardzo mi się podobało. Akcja książki zdecydowanie trzyma w napięciu, a zakończenie historii mnie zaskoczyło. Uwielbiam książki zawierające wizje postapokaliptyczne, dlatego polecam ją wszystkim tym, którzy mają podobny gust czytelniczy!

Co to był za thriller! Nie mogłam się od niego oderwać!
A mowa o książce C. J. Tudor: „Debit”.
Czytelnicy mogą przenieść się do świata, w którym rozprzestrzenił się śmiertelny wirus. Osoby nim zarażone umierają w męczarniach, jednakże są wyjątki – mały odsetek populacji, którym udaje się przetrwać. Nazywani są gwizdaczami (od świszczącego, pochorobowego oddechu),od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
44
44

Na półkach:

Książka na maksa wciągająca, skończona w 2 wieczory. Naprawdę wcisnęła mnie w fotel od początku do samego końca. Inna od pozostałych pozycji autorki, ale to dobrze. Niekoniecznie leży mi zakończenie (dlatego 9/10) ale dobrze się bawiłam. Polecam jeśli lubicie C. J Tudor

Książka na maksa wciągająca, skończona w 2 wieczory. Naprawdę wcisnęła mnie w fotel od początku do samego końca. Inna od pozostałych pozycji autorki, ale to dobrze. Niekoniecznie leży mi zakończenie (dlatego 9/10) ale dobrze się bawiłam. Polecam jeśli lubicie C. J Tudor

Pokaż mimo to

avatar
1967
1143

Na półkach: ,

Dobry, wciągający thriller z nutką postapo i horroru :)

Akcja toczy się tu trzytorowo: mamy wypadek autokaru ze studentami, utknięcie grupki ludzi w wagoniku kolejki linowej i wreszcie dramatyczne wydarzenia w ośrodku, zajmującym się badaniami ofiar tajemniczej zarazy. Wszystkie te wątki się w pewnym momencie zazębią, losy bohaterów wzajemnie się splotą. Ale czytelnik będzie musiał cierpliwie na to poczekać, poznając kolejne pełne grozy wydarzenia, odkrywając kolejne sekrety bohaterów.

Akcja trzyma w napięciu, trup ściele się gęsto. Autorka zadbała tu o niesamowity klaustrofobiczny klimat: czy to w uwięzionym w śnieżnej zaspie autokarze, gdzie ocaleńcy musieli dzielić przestrzeń z trupami, czy to w kołyszącym się w podmuchach mroźnego wiatru wagoniku, w którym wśród pasażerów był zarówno trup, jak i osoba, która się do jego śmierci przyczyniła. No i wreszcie wydarzenia w samym ośrodku - dotąd bezpiecznie ogrodzonym, chronionym przed tajemniczym zagrożeniem z zewnątrz, nagle pozbawiony zasilania i ostatniej bariery ochronnej...

Polecam wszystkim, którzy lubią porządne dreszcze emocji w czasie lektury :)

Dobry, wciągający thriller z nutką postapo i horroru :)

Akcja toczy się tu trzytorowo: mamy wypadek autokaru ze studentami, utknięcie grupki ludzi w wagoniku kolejki linowej i wreszcie dramatyczne wydarzenia w ośrodku, zajmującym się badaniami ofiar tajemniczej zarazy. Wszystkie te wątki się w pewnym momencie zazębią, losy bohaterów wzajemnie się splotą. Ale czytelnik...

więcej Pokaż mimo to

avatar
582
345

Na półkach: ,

🖤”𝒟𝐸𝐵𝐼𝒯” 𝒞.𝒥. 𝒯𝓊𝒹𝑜𝓇🖤

•• Czasem trzeba zabić, by przeżyć… ••

▪️𝗥𝗘𝗖𝗘𝗡𝗭𝗝𝗔 ▪️

Ostatnio sięgam po same romanse czy powieści obyczajowe, a przecież thrillery to również jeden z moich ulubionych gatunków literackich. Gdy zobaczyłam zapowiedź książki „Debit” wiedziałam, że muszę po nią sięgnąć, bowiem bardzo przypominają mi o jednej książce, którą kilka lat temu pochłonęłam w kilka godzin, a mowa tu o „Bezbronne” Taylor Adams.
Czy „Debit” okazał się równie dobry?

TRZY HISTORIE! Każdą łączy JEDNO — PRZETRWAĆ.
Hannah budzi się w autokarze, który wypadł z szosy i utknął w zaspie śnieżnej. Tylko kilku przeżyło.
Meg zostaje uwięziona w wagoniku kolejowym z pięcioma ludźmi, który wisi nad ośnieżonymi górami.
Carter przebywa w schronisku narciarskim, który teoretycznie jest bezpiecznym azylem…

Zaczęło się dosyć niewinnie, by po chwili zamienić się w najbardziej przerażającą historię, jaką miałam okazję przeczytać w ostatnim czasie. „Debit” to taki typ książki, który już na samym początku daje czytelnikowi znaki, że coś tu jest nie tak. I niby zaczyna się niewinnie, spokojnie, to tylko po to, by zaraz zrzucić bombę na czytelnika. Tak było w przypadku tej książki. Bohaterowie znaleźli się w krytycznej sytuacji, gdzie dla każdego najważniejsze było, by przeżyć, nieważne za jaką cenę… Autorka poprzez tę historie ujawnia ludzkie zachowanie w chwili walki o przetrwanie. Każdy z nich na swój sposób próbuje się ratować, niekoniecznie zważając na dobro innych.

Historia z każdą stroną nabiera tempa i sprawia, że ciężko jest się oderwać od lektury. Podczas czytania ciągle odczuwałam niepokój i naprawdę bałam się tego, co może się wydarzyć na następnej stronie, ale pomimo tego, książka bardzo mnie wciągnęła i nie mogłam odłożyć jej na bok, dopóki nie poznałam finału. Autorka z premedytacją postanowił zagrać na emocjach czytelnika, serwując nam mocny skok adrenaliny. Również sceneria książki okazała się być bezbłędna - odludzie, gdzie znikąd pomocy. Bohaterowie uwięzieni w autokarze, wagoniku kolejowym i schronisku narciarskim musieli walczyć o przeżycie.

„Debit” to naprawdę mocny thriller, trzymający w napięciu. Akcja nie zwalnia ani trochę, z każdą stroną wydarzenia coraz bardziej intrygują czytelnika, co nie pozwala oderwać się od lektury. 🖤 Trzy różne historie, które w pewnym momencie się zazębiają i tworzą spójną całość, a na sam koniec książki autorka serwuje taki plot-twist, że ciężko się pozbierać o tych wydarzeniach. Gorąco polecam! Ta historia wywoła na waszej gęsią skórkę, a uczucie niepokoju nie opuści was długo po skończeniu lektury.

🖤”𝒟𝐸𝐵𝐼𝒯” 𝒞.𝒥. 𝒯𝓊𝒹𝑜𝓇🖤

•• Czasem trzeba zabić, by przeżyć… ••

▪️𝗥𝗘𝗖𝗘𝗡𝗭𝗝𝗔 ▪️

Ostatnio sięgam po same romanse czy powieści obyczajowe, a przecież thrillery to również jeden z moich ulubionych gatunków literackich. Gdy zobaczyłam zapowiedź książki „Debit” wiedziałam, że muszę po nią sięgnąć, bowiem bardzo przypominają mi o jednej książce, którą kilka lat temu pochłonęłam w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
991
337

Na półkach:

Uracz świat apokaliptycznym wirusem. Wsadź bohaterów do:
- autobusu, który zaliczy wypadek
- kolejki linowej, która utknie gdzieś po drodze, - ośrodka na odludziu, w którym nie wiadomo właściwie, co się dzieje
Wstrząśnij, zamieszaj, przypudruj mocno śniegiem. Polej gęsto na czerwono.

Gdybym czytała tę książkę, nie wiedząc kto jest autorem, nie domyśliłabym się nigdy, że to C.J. Tudor. Dotychczas uważałam, że jest w stylu jej pisania coś, co pozwala ją rozpoznać, ale "Debit" dał mi prztyczka w nos i udowodnił, że wcale tak być nie musi. Kto pamięta "Kredziarza" czy "... Annie Thorne", tamten klimacik z tajemnicami, przyprawiający o zacną gęsią skórkę, bohaterów trochę na bakier z życiem, z którymi trzymało się mocną sztamę, nawet jeśli mieli swoje za uszami - temu na bank nie umknie, że ta książka oferuje coś z gruntu innego. Mianowicie: żadnych tam ceregieli ze skrobaniem w drzwi po nocach, tylko stałe maksymalne napięcie, naprawdę wartki bieg wydarzeń, dużo krwi, dużo drastycznych zejść z tego świata i dużo postaci (z których jednak żadna nie zaprząta czytelnikowi głowy na dłużej niż ta chwila, gdy o nich czyta).

Mimo tej lawiny bodźców "Debit" nie należy do lektur zdolnych napędzić strachu. Bohaterowie popadają w tarapaty i albo wykazują wolę i zdolności przetrwania... albo nie. Gdzieś tam po prostu wkrada się w końcu znużenie, kolejny trup to już tylko następny skreślony z listy. Naprawdę najbardziej interesowało mnie, czy przeżyje pies i niech to będzie wskaźnik tego, jak trudno tu o jakąkolwiek więź z bohaterami i przejęcie się tym, co się z nimi stanie. Warto też chyba zaznaczyć, że pewne wcale nie banalne pytania, które wyłaniają się gdzieś po drodze, pozostają w tej historii bez odpowiedzi.

Nikt nie zabroni autorowi próbować sił na nowym polu, ale mam wrażenie, że Tudor weszła na grząski teren, na którym co prawda dała sobie radę, ale buty jednak zgubiła. Tęskno mi do jakiejś solidnej, ciarkogennej opowieści z pozornie normalnymi ludźmi i w pozornie normalnych okolicznościach, do których ta autorka ma wyjątkowy talent

Uracz świat apokaliptycznym wirusem. Wsadź bohaterów do:
- autobusu, który zaliczy wypadek
- kolejki linowej, która utknie gdzieś po drodze, - ośrodka na odludziu, w którym nie wiadomo właściwie, co się dzieje
Wstrząśnij, zamieszaj, przypudruj mocno śniegiem. Polej gęsto na czerwono.

Gdybym czytała tę książkę, nie wiedząc kto jest autorem, nie domyśliłabym się nigdy, że to...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    197
  • Przeczytane
    52
  • Posiadam
    15
  • Teraz czytam
    7
  • 2024
    6
  • Recenzenckie
    3
  • Kryminał
    2
  • Kryminał, sensacja, thriller
    2
  • Kryminał, thriller
    2
  • Ulubione
    2

Cytaty

Więcej
C.J. Tudor Debit Zobacz więcej
C.J. Tudor Debit Zobacz więcej
C.J. Tudor Debit Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także