rozwińzwiń

Rajski Zakątek

Okładka książki Rajski Zakątek Ryszard Ćwirlej
Okładka książki Rajski Zakątek
Ryszard Ćwirlej Wydawnictwo: HARDE Wydawnictwo Cykl: Marcin Engel (tom 3) kryminał, sensacja, thriller
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Marcin Engel (tom 3)
Wydawnictwo:
HARDE Wydawnictwo
Data wydania:
2024-03-27
Data 1. wyd. pol.:
2024-03-27
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383432915
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
73 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1462
992

Na półkach: , ,

Bardzo lubię poczucie humoru Ryszarda Ćwirleja - to, które prezentuje w czasie spotkań autorskich, i to, które przenosi do swoich książek. Inteligentny i niewymuszony dowcip jest dla mnie pewnikiem wtedy, gdy chcę się odstresować. A że seria kryminalna z Marcinem Engelem (lub - jak wolę - babcią Matyldą) już wcześniej się u mnie sprawdziła jako lekki przerywnik między cięższymi lekturami, Rajski zakątek czekał jako pewnik na odpowiedni moment.


Ta seria jest dla mnie nie tyle komedią kryminalną, ale wpisuje się w nurt cosy crime trochę w duchu Richarda Osmana - i to nie ze względu na obecność emerytowanej milicjantki w ekipie, ale połączenie kryminalnej historii zahaczającej też o wątki społeczne z lekką, podlaną humorem formą. A że autor naprawdę ma talent do pisania z niewymuszonym dowcipem, całość stanowi doskonale relaksującą lekturę.

Cudownie jest wrócić do lubianych, barwnych bohaterów, tym bardziej że ich interakcje są często katalizatorem śmiechu. Zwłaszcza gdy na scenę wchodzi była dziewczyna głównego bohatera. A ma w tej części co nieco do powiedzenia, bo nie dość, że sprawa zniknięcia dotyczy jej ciotki, to jeszcze Marcin i Kama zmuszeni są z nią współpracować przy produkcji reklamy.

Jak pisałam wcześniej - bardzo lubię protagonistów serii. Marcina, dziennikarza, który nie jest typem wszechwiedzącym, ale jest całkiem dobry w swoim fachu, i jego współpracownicę oraz partnerkę Kamę, z którą tworzą całkiem zgrany duet. A gdy dodamy do tego temperamentną babcię Matyldę, eksmilicjantkę z rozległymi kontaktami, to mamy całkiem zgrabny miks osobowości. Dorzucić do tygla możemy jeszcze milczącego operatora kamery, wspomnianą ex i jej obecnego absztyfikanta - i otrzymujemy zróżnicowane i interesujące stadko. I tak, wiem, że część z tych postaci kreowana jest odrobinę schematycznie, ale autorowi wychodzi to bardzo zgrabnie, a interakcje, które między nimi zachodzą, są atrakcyjnym obiektem do obserwowania.

Niewiele zmienia się w kwestii kreowania postaci policjantów - troszkę takich "chłopków roztropków", co to nie do końca radzą sobie z procedurami czy śledztwami, a jednak trafiają im się sukcesy jak ślepej kurze ziarno. Z drugiej strony ponownie ich rola w tej historii jest głównie komediowa i z tej wywiązują się satysfakcjonująco.

Cała ta schematyczność, która uwierałaby może w powieści pretendującej do miana "poważnego", rasowego kryminału, w tej historii zdaje się nieistotna i rozmyślnie zastosowana ku uciesze odbiorcy (i chyba autora, bo mam wrażenie, że obmyślanie całej akcji także jemu sprawiało frajdę). I doskonale zgrywa się z kryminalną intrygą, która zapewnia emocje, wartką akcję i kilka interesujących twistów.

Choć w intrydze udział biorą księża i zakonnice, powieść nie jest ani atakiem na Kościół, ani krytyką. W kręgu zainteresowania autora nie jest bowiem dokonywanie rozliczeń z instytucją, a sami ludzie - ich wybory, intencje, słabości. Są tu bezpodstawne podejrzenia, pochopne wnioski, ci, którzy pomagają, i co, którzy żerują na słabszych.

Świetne jest to, że tomy cyklu można czytać niezależnie od siebie, bez znajomości poprzednich, bo zależności między bohaterami są bardzo zgrabnie objaśnione. Z drugiej strony stały czytelnik nie ma wrażenia powtarzalności, bowiem wszystkie relacje ewoluują, a momenty przywołujące uprzednie wydarzenia są nieprzesadnie rozbudowane. Powieść ma dobre tempo, z jednej strony nie pozwala się nudzić, z drugiej pozostaje nieprzytłaczające. Wybrzmiewa w nim dobrze zarówno intryga kryminalna, jak i humor, a także nieco społecznych i charakterologicznych dygresji.

Rajski zakątek to lektura zabawna, wciągająca i relaksująca zarazem. Sama w sobie jest zabawą kreacjami postaci i konwencją kryminału, którymi autor żongluje z lekkością i swobodą, bez szkody dla akcji i napięcia. Wręcz przeciwnie, wszelkie twisty, dygresje i spostrzeżenia współtworzą tę przytulną, ale wciąż kryminalną opowieść, w której rozwiązanie zagadki jest równie istotne, co dynamika relacji między postaciami. Z każdym tomem lubię tę serię bardziej i już wypatruję kolejnej jej odsłony.

Bardzo lubię poczucie humoru Ryszarda Ćwirleja - to, które prezentuje w czasie spotkań autorskich, i to, które przenosi do swoich książek. Inteligentny i niewymuszony dowcip jest dla mnie pewnikiem wtedy, gdy chcę się odstresować. A że seria kryminalna z Marcinem Engelem (lub - jak wolę - babcią Matyldą) już wcześniej się u mnie sprawdziła jako lekki przerywnik między...

więcej Pokaż mimo to

avatar
670
667

Na półkach:

Rajski zakątek to zgromadzenie prowadzone przez fanatycznego acz przystojnego księdza gwarantujące odpoczynek w klasztornych murach. Dla niektórych będzie to już odpoczynek wieczny.
Klasztor prowadzą siostry Betanki, które po niedawnej aferze w mediach są zgromadzeniem same dla siebie. Do tego "uzdrowiska" znajdującego się w Ustroniu Śląskim pojechała też pewna bogata pani i ślad po niej zaginął. Na jej poszukiwanie wyrusza jej znajoma, emerytowany policjant, Matylda. Sprawę wyjaśnia. To nie rajski zakątek, raczej diabelski. A kościół nie angażuje się w coś co nie przynosi korzyści materialnych. A że ktoś zginie.... przy okazji...

Rajski zakątek to zgromadzenie prowadzone przez fanatycznego acz przystojnego księdza gwarantujące odpoczynek w klasztornych murach. Dla niektórych będzie to już odpoczynek wieczny.
Klasztor prowadzą siostry Betanki, które po niedawnej aferze w mediach są zgromadzeniem same dla siebie. Do tego "uzdrowiska" znajdującego się w Ustroniu Śląskim pojechała też pewna bogata...

więcej Pokaż mimo to

avatar
812
812

Na półkach: ,

Z bólem przyznaje, że autor jest mi znany od niedawna. Kiedyś coś tam przeczytałam i tak zostało. Ale od kiedy poznałam serię z babcią Matyldą, nie mogę się doczekać kolejnego tomu i kolejnej przygody. A po spotkaniu autorskim w naszej bibliotece, koniecznie muszę wszystko nadrobić.

Jestem pewna, że większości z Was emerytowana milicjantka przypadłaby do gustu. Jest kryminalnie i przede wszystkim śmiesznie.

Jest to trzecia część cyklu z Marcinem Engelem. Ale jak dla mnie furorę robi babcia Matylda.🤣

Tym razem poznajemy od podszewki RAJSKI ZAKĄTEK. Poprzednio było Ustronie Morskie a teraz Ustroń. A w nim fanatyczny ksiądz, klasztor, w którym można znaleźć ciszę, spokój a nawet śmierć 🤣. Wystarczy posiadać kosztowności, mieszkania, czy po prostu być bogatym. Reszta zajmie się zakon. Brzmi strasznie? Bo tak jest.
A, że Matylda przebywa w tamtych okolicach od razu postanawia zająć się sprawa. Do akcji wkracza też jej koleżanka, emerytowana milicjantka, która jest w uzdrowisku razem z babcią. Oczywiście Marcin z Kamą odrywają tu ważna rolę. Do tego jego była narzeczona i je nowy chłopak. Mieszanka wybuchowa. Sensacja połączona z komedią i przygodą. Nic tylko czytać.

Ponieważ nie posiadam egzemplarza papierowego u mnie w formie audiobooka, którego lektorem jest sam autor @cwirlej_krymi
Słuchało się z ogromną przyjemnością.

Polecam 💪💪💪

Z bólem przyznaje, że autor jest mi znany od niedawna. Kiedyś coś tam przeczytałam i tak zostało. Ale od kiedy poznałam serię z babcią Matyldą, nie mogę się doczekać kolejnego tomu i kolejnej przygody. A po spotkaniu autorskim w naszej bibliotece, koniecznie muszę wszystko nadrobić.

Jestem pewna, że większości z Was emerytowana milicjantka przypadłaby do gustu. Jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
719
712

Na półkach:

Matylda przebywa w uzdrowisku w Beskidach. W pokoju jest z emerytowaną milicjantką - Aliną. Wypoczynek przerywa telefon. Znajomy Matyldy prosi o pomoc. Zaginęła pewna kobieta. Matylda i Alina zaczynają węszyć. Wkrótce okazuje się, że pobliski klasztor skrywa pewne tajemnice, a wypoczynkowy rajski zakątek, do którego przyjeżdżają osoby chcące spokoju, wcale nie jest taki cudowny...



Książka wciąga już od pierwszych stron. Zawiła oraz imponująco napięta atmosfera, jaką stworzył autor sprawia, że naprawdę się wykręciłam. Cieszę się, że było tyle zwrotów akcji nie do przewidzenia.

Bohaterowie zostało wykreowani w taki sposób, że ukazują ludzkie słabości. To bardzo ważne w książkach bo czytelnik lubi czuć się jak bohaterowie. Lubimy się utożsamiać w jakiś sposób z nimi, prawda? Dzięki temu możemy bardziej przeżywać daną książkę. Autorowi się ten zabieg udał. Bohaterowie zmagają się również z własnymi demonami, słabościami. Tak jak i my w codziennym życiu.

Klasztor. Miejsce, które kojarzy się raczej ze spokojem, wyciszeniem i kontemplacją. Tym razem okazuje się być miejscem pełnym tajemnic, zazdrości i skrywanych ambicji. Zamiast być miejscem zbliżającym do Boga, okazuje się być przepełnione chciwością.

Sporo tutaj śmiesznych sytuacji. Jednak były momenty napięcia emocjonalnego i zwroty akcji, których się nie spodziewałam. Nie powiem, żeby to była książka idealna dla zagorzałych fanów gatunku. Jednak dla osób zaczynających przygodę z kryminałem jak najbardziej. Zwłaszcza jeśli są antyklerykalni.

Matylda przebywa w uzdrowisku w Beskidach. W pokoju jest z emerytowaną milicjantką - Aliną. Wypoczynek przerywa telefon. Znajomy Matyldy prosi o pomoc. Zaginęła pewna kobieta. Matylda i Alina zaczynają węszyć. Wkrótce okazuje się, że pobliski klasztor skrywa pewne tajemnice, a wypoczynkowy rajski zakątek, do którego przyjeżdżają osoby chcące spokoju, wcale nie jest taki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
255
255

Na półkach:

Nie będę ukrywał, że Ryszard Ćwirlej jest jednym z moich ulubionych pisarzy. Moje półki przyozdabiają wszystkie powieści jakie wyszły spod pióra autora i oczywiście każda kolejna, nowa pozycja trafia w moje ręce w niedługim czasie po premierze.

“Rajski zakątek” to trzeci tom serii o przygodach Marcina, Kamy oraz babci Matyldy. Kolejny raz jakoś tak się splatają w jedno dziwne losy, które zaganiają całą trójkę do Ustronia (tak, tego w górach, nie morskiego) gdzie dzieją się rzeczy dziwne i niespotykane. Nasza niezłomna ekipa musi wyjaśnić tajemnicze zaginięcie członka rodziny byłej dziewczyny głównego bohatera. Jak się domyślacie im dalej w las tym więcej sekretów wychodzi na jaw a dziwne i niecodzienne zdarzenia mają miejsce tak często, że przewracamy kolejne strony powieści z niekłamanym zainteresowaniem.

Książka pełna jest akcji, niespodziewanych zwrotów wydarzeń i humoru, momentami nawet dosyć absurdalnego (acz niepsującego odbioru całości). Świetna powieść, którą z czystym sumieniem mogę polecić wszystkim fanom ciekawych, lekkich aczkolwiek niebanalnych kryminałów.

#313#26#2024

Nie będę ukrywał, że Ryszard Ćwirlej jest jednym z moich ulubionych pisarzy. Moje półki przyozdabiają wszystkie powieści jakie wyszły spod pióra autora i oczywiście każda kolejna, nowa pozycja trafia w moje ręce w niedługim czasie po premierze.

“Rajski zakątek” to trzeci tom serii o przygodach Marcina, Kamy oraz babci Matyldy. Kolejny raz jakoś tak się splatają w jedno...

więcej Pokaż mimo to

avatar
565
565

Na półkach: ,

Lubię Ryszarda Ćwirleja, ale seria z Marcinem Engelem zaczyna mnie coraz bardziej denerwować. Rozumiem intencje, dobry humor i zwariowane komedie, ale takiego steku bzdur, jak w "Rajskim zakątku" dawno nie czytałem. Owszem, z początku było to zabawne, ale tym razem pan Ryszard nieco przesadził z głupotą i naiwnością bohaterów tej powieści...
Żaden z bohaterów, no może poza Kamą, która jako jedyna potrafiła w miarę logicznie myśleć i się zachowywać, nie wzbudził mojej sympatii. Takie małe stadko kretynów. Jak w "Gangu Olsena" tylko jeszcze bardziej przesadnie...
Babcia Matylda tym razem też wypadła blado, a jej koleżanka z pokoju w uzdrowisku, pani Alina, to jakaś tragifarsa. Cierpiąca na starczą demencję i zaniki pamięci jedzie sobie samotnie do sanatorium kilkaset km od domu? Słabe to było.
Nie chce mi się dalej rozpisywać, od pewnego momentu powieść przestała mnie śmieszyć. O co chodziło w tym klasztornym interesie było wiadomo w zasadzie od początku. Sprawców też szybko można było się domyślić. I choć głównymi atutami powieści Ćwirleja nie są wątki kryminalne, a obyczajowe obserwacje i świetne dialogi, to tym razem nie wypadło to przekonująco, niestety.
Bardzo, bardzo przeciętnie...

Lubię Ryszarda Ćwirleja, ale seria z Marcinem Engelem zaczyna mnie coraz bardziej denerwować. Rozumiem intencje, dobry humor i zwariowane komedie, ale takiego steku bzdur, jak w "Rajskim zakątku" dawno nie czytałem. Owszem, z początku było to zabawne, ale tym razem pan Ryszard nieco przesadził z głupotą i naiwnością bohaterów tej powieści...
Żaden z bohaterów, no może poza...

więcej Pokaż mimo to

avatar
226
157

Na półkach:

No i co ja mam napisać? Lubię książki Ryszarda Ćwirleja, ale tym razem tylko 6. Głównym powodem jest styl narracji. To taki kryminał z lekkich, łatwych i przyjemnych... Styl lekko zartobliwy, taki trochę nawiązujący do Chmielewskiej, ale chyba autor zbyt wyluzował. Główne role grają amatorzy - detektywi, policjanci jakby lekko gamoniowaci, na końcu happy end. Jeśli ktoś lubi taki rodzaj kryminałów to ok, można czytać.

No i co ja mam napisać? Lubię książki Ryszarda Ćwirleja, ale tym razem tylko 6. Głównym powodem jest styl narracji. To taki kryminał z lekkich, łatwych i przyjemnych... Styl lekko zartobliwy, taki trochę nawiązujący do Chmielewskiej, ale chyba autor zbyt wyluzował. Główne role grają amatorzy - detektywi, policjanci jakby lekko gamoniowaci, na końcu happy end. Jeśli ktoś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
459
459

Na półkach:

Poprzednio mieliśmy Ustronie Morskie, teraz Ustroń (zdecydowanie wole ten drugi). Mam wrażenie, że ten cykl jest według tego samego schematu: ktoś wykorzystuje starszych ludzi i właśnie taka starsza emerytowana milicjantka, która nie daje się omamić, rozwikłuje zagadkę razem ze swoim "przyszywanym" wnukiem. Powieść dobra, końcówka dość słaba i mocno naciągana. Autora stać na dużo więcej, ten cykl do mnie nie przemawia tak jak poli(mili)cjanci z Poznania. 

Poprzednio mieliśmy Ustronie Morskie, teraz Ustroń (zdecydowanie wole ten drugi). Mam wrażenie, że ten cykl jest według tego samego schematu: ktoś wykorzystuje starszych ludzi i właśnie taka starsza emerytowana milicjantka, która nie daje się omamić, rozwikłuje zagadkę razem ze swoim "przyszywanym" wnukiem. Powieść dobra, końcówka dość słaba i mocno naciągana. Autora stać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3100
2462

Na półkach: ,

Doskonała, jak wszystkie powieści Autora. Lubię Jego styl i humor. Jako lektor p. Ćwirlej też spisał się nieźle. Słychać, że nie jest zawodowym lektorem, ale za to doskonale podkreślał charaktery bohaterów i rozmaite sytuacje. Był w tym wszystkim nieodparty urok. No i kreacje bohaterów, bardzo barwne i charakterystyczne... Jessika i Amelia podbiły moje serce szczególnie. Dzięki nim opuściła mnie wiosenna chandra i niezadowolenie z zimnej, deszczowej pogody.
Brakowało mi tylko moich poznańskich bohaterów i poznańskiego światka.

Doskonała, jak wszystkie powieści Autora. Lubię Jego styl i humor. Jako lektor p. Ćwirlej też spisał się nieźle. Słychać, że nie jest zawodowym lektorem, ale za to doskonale podkreślał charaktery bohaterów i rozmaite sytuacje. Był w tym wszystkim nieodparty urok. No i kreacje bohaterów, bardzo barwne i charakterystyczne... Jessika i Amelia podbiły moje serce szczególnie....

więcej Pokaż mimo to

avatar
23
22

Na półkach:

"Rajski Zakątek" to powieść, która nie tylko zapewnia rozrywkę, ale również stawia pytania o istotę człowieczeństwa i moralność. Klasztor, choć na pozór spokojny, kryje w sobie mroczne tajemnice, których odkrycie wymaga nie tylko determinacji, ale także wrażliwości na subtelności ludzkiego zachowania. Ćwirlej w mistrzowski sposób prowadzi czytelnika przez labirynt emocji i wydarzeń, pozostawiając go z fascynującymi refleksjami nad naturą człowieka.

"Rajski Zakątek" to powieść, która nie tylko zapewnia rozrywkę, ale również stawia pytania o istotę człowieczeństwa i moralność. Klasztor, choć na pozór spokojny, kryje w sobie mroczne tajemnice, których odkrycie wymaga nie tylko determinacji, ale także wrażliwości na subtelności ludzkiego zachowania. Ćwirlej w mistrzowski sposób prowadzi czytelnika przez labirynt emocji i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    85
  • Chcę przeczytać
    69
  • Posiadam
    7
  • 2024
    7
  • Legimi
    4
  • Ebook
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • Teraz czytam
    2
  • Audiobook
    2
  • Legimi audio
    2

Cytaty

Więcej
Ryszard Ćwirlej Rajski Zakątek Zobacz więcej
Ryszard Ćwirlej Rajski Zakątek Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także