-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1179
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać421
Biblioteczka
2024-06-01
2024-05-27
2024-05-27
Po wydarzeniach z Rykowa, pan Zdzichu rzuca wszystko i przeprowadza się w Bieszczady. Po pewnym czasie dostaje telefon z Podlasia, że jego wujenka została zamordowana i jako jedyny żyjący krewny musi zająć się sprawami pogrzebu. Na miejscu odwiedza przyjaciela z dziecięcych lat, który jako wdowiec wychowuje dwie córki. Gdy jednak z nich ginie w niewyjaśnionych okolicznościach, Zdziszek stara się rozwiązać zagadkę wypadku.
Jest to pierwszy tom drugiej części z serii o emerytowanym komisarzu Zdzisławie Mokrynie. Następny ma wyjść w październiku tego roku. Bardzo wzruszająca książka, mocno obyczajowa z kryminalnymi elementami, które świetnie ze sobą współgrają. Autor ma niesamowity talent do snucia historii, które poruszają czytelnika i grają na jego emocjach. Ja cały czas miałam wrażenie jakbym aktywnie uczestniczyła we wszystkich wydarzeniach opisanych w Czemianach, a przecież to jest główna rola takich powieści, czyż nie?
Chciałam się tylko przyczepić do naprawdę sporej ilości literówek - to niby nic, ale mnie wkurza niemiłosiernie. Korekta dała ciała. Jednak nie wpłynęło to na ocenę książki u mnie, daję wysoką 9 i polecam zapoznać się z pierwszą częścią, a ja czekam do jesieni na zakończenie historii z Czemian.
Po wydarzeniach z Rykowa, pan Zdzichu rzuca wszystko i przeprowadza się w Bieszczady. Po pewnym czasie dostaje telefon z Podlasia, że jego wujenka została zamordowana i jako jedyny żyjący krewny musi zająć się sprawami pogrzebu. Na miejscu odwiedza przyjaciela z dziecięcych lat, który jako wdowiec wychowuje dwie córki. Gdy jednak z nich ginie w niewyjaśnionych...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-21
2024-05-21
Agata trenuje do górskiego maratonu, lecz podczas jednego ze swoich biegów zostaje napadnięta przez zamaskowanego napastnika. Budzi się w Wilczej Chacie, gdzie opiekę nad nią sprawuje bardzo znany polski autor kryminałów, który w Bieszczadach ma swoją samotnię. Tylko czy to nie on ją przypadkiem napadł?
Po pierwsze i najważniejsze - ta książka moim zdaniem jest najlepszą powieścią autora. Jest tu 100% Śmielakowego humoru, tego strachu przeplatanego z naprawdę zabawnymi zdaniami, które sprawiły, że nie raz nie dwa wybuchałam śmiechem. Jest oczywiście "trochę straszno - trochę śmieszno", czyli nie może być lepiej.
Druga ważna kwestia to interpretacja lektora Janusza Zadury. Nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek inny mógł to zrobić lepiej. Idealnie wyczuwa nastroje bohaterów i nadaje niesamowitego charakteru książkom Michała. Ja nawet mając książkę na półce, świadomie wybrałam audiobook, ponieważ uważam, że Zadura to +100pkt do thrillera!
Niebezpieczna atmosfera pięknych, ale jednocześnie niebezpiecznych Bieszczad, odizolowana chatka w górach, gdzie za szybą pojawia się blada twarz, elektryzujące napięcie i niepewność czy Piotr jest samotnym autorem wybawcą czy jednak pisarzem-świrem? Troszkę kojarzyło mi się to z moim ulubionym horrorem Kinga - "Misery". Dreszczowiec pierwsza klasa!
Ps. I świetny projekt okładki!
Agata trenuje do górskiego maratonu, lecz podczas jednego ze swoich biegów zostaje napadnięta przez zamaskowanego napastnika. Budzi się w Wilczej Chacie, gdzie opiekę nad nią sprawuje bardzo znany polski autor kryminałów, który w Bieszczadach ma swoją samotnię. Tylko czy to nie on ją przypadkiem napadł?
Po pierwsze i najważniejsze - ta książka moim zdaniem jest najlepszą...
2024-05-20
Rykowem wstrząsa tajemnicze zaginięcie dwóch dziewczynek wracających ze szkoły do domu. Zdzisław Mokryna, emerytowany policjant i najbliższy przyjaciel rodziny na własną rękę zaczyna śledztwo. Ujawnia ono, iż mogły one zostać porwane przez człowieka, który odsiedział wyrok za zamordowanie innych dzieci. Czy uda mu się odnaleźć siostrzyczki całe i zdrowe?
Thriller ten otwiera nową serię Dardy z emerytowanym policjantem Zdzisławem Mokryną. Na szczęście mam drugą część u siebie na półce i od razu się za nią zabieram. Ta powieść to klasa sama w sobie - mistrzowska psychologiczna kreacja bohaterów, wybitnie wiarygodna historia opowiedziana w sposób maksymalnie realny i powodujący ogromne uczucie niesprawiedliwości i pustki w czytelniku. Autor z niesamowitym kunsztem buduje elektryzujące napięcie, które sprawia, że w kulminacyjnym punkcie chcemy książką rzucić o ścianę z nadmiaru buzujących emocji.
Chciałabym napisać, że przecież wolę szybsze thrillery, a tu początkowe 100 stron jest powolną rozgrzewką, ale zaręczam Wam, że każda z tych stron jest istotna i będzie miała swoje odzwierciedlenie w dalszej część powieści. Mamy małomiasteczkowy, sielski klimat oraz lepki i gęsty niepokój, które oplata nas z każdym przeczytanym rozdziałem, bo przecież wiemy, że ta idylla się skończy. Cały czas się tego boimy, a jednak dalej mamy nadzieję na szczęśliwe rozwiązanie. Nie przestajemy wierzyć i gdzie nas to zaprowadzi? Sprawdźcie to sami koniecznie! Ja jestem zachwycona!
Rykowem wstrząsa tajemnicze zaginięcie dwóch dziewczynek wracających ze szkoły do domu. Zdzisław Mokryna, emerytowany policjant i najbliższy przyjaciel rodziny na własną rękę zaczyna śledztwo. Ujawnia ono, iż mogły one zostać porwane przez człowieka, który odsiedział wyrok za zamordowanie innych dzieci. Czy uda mu się odnaleźć siostrzyczki całe i zdrowe?
Thriller ten...
2024-05-16
2024-05-15
"Zbawca pragnie sprawiedliwości" - z tymi słowami nastolatek w białej szacie wchodzi do szkoły po czym zaczyna strzelać do uczniów i nauczycieli. Duet śledczych Julia Marzewska i Marcin Rau muszą znaleźć osobę odpowiedzialną za tę masakrę. Sytuacji nie poprawia fakt, że pojawiają się kolejne dzieci w białych szatach...
Mocny, dynamiczny, męski i brudny kryminał! Książkę charakteryzuje ogromna szybkość akcji, brak zbędnych opisów, wiele przeskoków z jednego bohatera na drugiego, lecz nie bójcie się, ponieważ fabuła jest tak dobrze skonstruowana, że nie da się pogubić. Na uwagę zasługuje spora dawka emocji. Mamy do czynienia z krzywdą najsłabszych, czyli bezbronnych dzieci, co bardzo oddziałowuje na psychikę czytelnika. Ich cierpienie jest tu mocno wyeksponowane.
To co według mnie jest największą zaletą tej książki to autentyzm widoczny w dialogach. Sama pracuję w środowisku stricte męskim, więc rozmowy w książce według mnie 1:1 oddają rzeczywistość. Również rozumiem obracanie wszystkiego w żart, w celu rozładowania napięcia. Wiarygodność jak dla mnie na 100%.
Polecam! Czytajcie i mam nadzieję, że się Wam tak samo spodoba jak mnie! 🌶
"Zbawca pragnie sprawiedliwości" - z tymi słowami nastolatek w białej szacie wchodzi do szkoły po czym zaczyna strzelać do uczniów i nauczycieli. Duet śledczych Julia Marzewska i Marcin Rau muszą znaleźć osobę odpowiedzialną za tę masakrę. Sytuacji nie poprawia fakt, że pojawiają się kolejne dzieci w białych szatach...
Mocny, dynamiczny, męski i brudny kryminał! Książkę...
2024-05-08
2024-05-08
2024-05-08
Młoda studentka porzuca studia i wyjeżdża z Polski w poszukiwaniu sensu życia. Uwikłana w toksyczny związek z Brytyjczykiem uzależnionym od narkotyków, przeżywa różne perypetie, aby na końcu poznać prawdziwą miłość u boku Pakistańczyka. Ile jest w stanie zaryzykować, aby urzeczywistnić własne pragnienia?
Oczarowała mnie ta książka. Bije z niej ogrom ciepła, humoru i mądrosci życiowych. Bohaterka jest marzycielką, ale jednocześnie babką twardo stopającą po ziemi - paradoks? Właśnie nie! Konsekwetnie realizuje marzenia o podróżach i poznawaniu świata, większość decyzji podejmuje spontanicznie, ale w każdej z nich się świetnie odnajduje i mimo przeciwności losu, zawsze trzeźwo myśli, a sposób w jaki rozwiązuje problemy jest konkretny i godny podziwu.
Powieść napisana jest w gawędziarskim stylu, miałam wrażenie jakbym czytała list od najlepszej przyjaciółki i razem z nią przemierzała Wietnam, Indie czy Wyspy Brytyjskie. Na kartach książki znajdziemy mnóstwo kolorów i smaków kuchni azjatyckiej i wiele wątków kulturowych. To słodko - gorzka opowieść o poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi i szczęścia. Bardzo gorąco Wam ją polecam, gdyż uczy odwagi bycia po prostu sobą, a moim zdaniem w dzisiejszych czasach to jest nie lada sztuka. Doskonały debiut i moje gratulacje!
Młoda studentka porzuca studia i wyjeżdża z Polski w poszukiwaniu sensu życia. Uwikłana w toksyczny związek z Brytyjczykiem uzależnionym od narkotyków, przeżywa różne perypetie, aby na końcu poznać prawdziwą miłość u boku Pakistańczyka. Ile jest w stanie zaryzykować, aby urzeczywistnić własne pragnienia?
Oczarowała mnie ta książka. Bije z niej ogrom ciepła, humoru i...
2024-05-05
2024-05-03
2024-05-02
2024-04-30
Gdy w ptasim gnieździe zostaje odkryta ludzka kości mieszkańcy od razu łączą tę sprawę z zaginięciem bliźniąt sprzed 30 lat. Śledztwo ma poprowadzić były agent FBI John Adderley. Jednocześnie Beatrice ze swoim mężem decydują się dać schronienie 15-letniej emigrantce, której grozi deportacja i ukamieniowanie w Iraku. Niedługo potem zdarza się jednak tragedia. Czy te dwie sprawy mają ze sobą coś wspólnego?
To jest trzecia część z serii o "Zbrodniach z Karlstad" i mimo, że nie czytałam wcześniejszych w niczym mi to nie przeszkadzało. Bardzo dobrze przemyślany i skonstruowany kryminał. Trzyma w napięciu od samego początku. Ma 500 stron, ale 90 rozdziałów które naprzemiennie opowiadają historię Irakijki oraz śledztwa w sprawie bliźniaków i dzięki temu zabiegowi czytelnik ani przez chwilę się nie nudzi. Portrety psychologiczne są ciekawie przedstawione, mnóstwo dialogów zdecydowanie ożywia książkę, a mnogość osób podejrzanych o popełnienie morderstwa sprawia, że nie możemy się od niej oderwać. Pasował mi też małomiasteczkowy klimat i duszna atmosfera wzajemnej nieufności. Nic tylko nadrobić pozostałe części o Karlstad.
Bardzo Wam polecam bo nie sądzę, żeby było głośno o tym kryminale, a uważam, że warto go poznać!
Gdy w ptasim gnieździe zostaje odkryta ludzka kości mieszkańcy od razu łączą tę sprawę z zaginięciem bliźniąt sprzed 30 lat. Śledztwo ma poprowadzić były agent FBI John Adderley. Jednocześnie Beatrice ze swoim mężem decydują się dać schronienie 15-letniej emigrantce, której grozi deportacja i ukamieniowanie w Iraku. Niedługo potem zdarza się jednak tragedia. Czy te dwie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-29
1947 rok Cieplice. Ma miejsce Incydent dyplomatyczny - Licealiści oburzają węglem pociąg z sowieckimi dyplomatami.
1991 Strzecha Akademicka. Do schroniska przyjeżdża Andrzej Czerwiński, który chce poznać prawdę o swoich rodzicach.
2007. Karkonosze odwiedza Tomasz Wilczur autor kryminałów. Ma zamiar napisać książkę inspirowaną zaginięciem Andrzeja Czerwińskiego. Czy chec odkrycia prawdy narazi go na niebezpieczeństwo?
Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że miłość autora do Karkonoszy widoczna jest na każdej stronie książek Sławka. Moim zdaniem wszystkie trzy są swoistym hołdem oddanym tym górom. Te kryminały odzwierciedlają charakter autora, który mogłam zaobserwować w wielu wywiadach - bije z nich ciepło, a na szacunek zasługuje olbrzymia wiedza dotycząca tego regionu. Historia sowy ze Strzechy Akademickiej totalnie mnie urzekła.
Mamy różne płaszczyzny czasowe, bogatą kreację psychologiczną postaci wraz z ich doświadczeniami z przeszłości. Część z Cieplic jest bardzo wzruszająca i niejednokrotnie przyprawiła mnie o szybsze bicie serca. Klimat Sylwestra w górach również nie do podrobienia!
Przyczepię się do jednej rzeczy - na mój gust za dużo historii i odniesień meteorologicznych. Rozumiem, że w górach pogoda jest ważna, a autor niesamowicie wiele wie o Karkonoszach, ale przynajmniej dla mnie, było tego za dużo. Jednak jeśli Wam to nie będzie przeszkadzało to serdecznie polecam zapoznać się z tą pozycją bo poza tym wszystko inne mi się podobało 🌶
1947 rok Cieplice. Ma miejsce Incydent dyplomatyczny - Licealiści oburzają węglem pociąg z sowieckimi dyplomatami.
1991 Strzecha Akademicka. Do schroniska przyjeżdża Andrzej Czerwiński, który chce poznać prawdę o swoich rodzicach.
2007. Karkonosze odwiedza Tomasz Wilczur autor kryminałów. Ma zamiar napisać książkę inspirowaną zaginięciem Andrzeja Czerwińskiego. Czy chec...
2024-04-29
Terroryści łączą siły i wspólnie napadają na Europę. Atakują różną bronią i na wielu frontach. W tym wojennym tle pociąg z odpadami radioaktywnymi przemierza kontynent od Wysp Brytyjskich aż po Rosję. Czy uda się obronić ładunek przed terrorystami?
Tranzyt to zupełnie nowa odsłona Kościelnego - powieść stricte sensacyjna, nacechowana bardzo politycznie. Ukazuje w pełnej krasie niemoc Unii Europejskiej w walce z Państwem Islamskim. A dlaczego? Gdyż UE jest związana normami, dyrektywami, prawami i przez to tak skostniała, że ciężko jej reagować na nieszablonowe zachowania muzułmanów. To struktura oparta na polityce otwartych drzwi, gdzie imigrantów traktuję się lepiej niż rdzennych Europejczyków. W obawie o posądzenie o nietolerancję, ludzie godzą się na karygodne zachowania napływającej ludności, która w efekcie uzurpuje sobie prawo do zasiedlania Starego Lądu.
Czuć krytykę polityki Unii Europejskiej i brak zdecydowanych działań w walce z Państwem Islamskim. Mnie się książka podobała, jest dynamiczna, ale mocno niepokojąca, ponieważ wszystkie opisane w niej wydarzenia są mocno realne i wiarygodne. Musimy przestać słać "gołębie oburzenia", a być bardziej nieugięci w kwestiach wojen i krzywdy ludzkiej. Polecam tę pozycję!
Terroryści łączą siły i wspólnie napadają na Europę. Atakują różną bronią i na wielu frontach. W tym wojennym tle pociąg z odpadami radioaktywnymi przemierza kontynent od Wysp Brytyjskich aż po Rosję. Czy uda się obronić ładunek przed terrorystami?
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTranzyt to zupełnie nowa odsłona Kościelnego - powieść stricte sensacyjna, nacechowana bardzo politycznie. Ukazuje w pełnej...