Na zboczu góry

Okładka książki Na zboczu góry Ewa Bauer
Okładka książki Na zboczu góry
Ewa Bauer Wydawnictwo: Prozami kryminał, sensacja, thriller
360 str. 6 godz. 0 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Prozami
Data wydania:
2024-04-18
Data 1. wyd. pol.:
2024-04-18
Liczba stron:
360
Czas czytania
6 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367173797
Tagi:
Thriller Góry Hiszpania Zaginięcie Śledztwo
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
24 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2404
2356

Na półkach:

Ewa Bauer, autorka poczytnych powieści obyczajowych, dziś wkracza na nową scenę. Składa na nasze dłonie bowiem thriller z krwi i kości, od którego trudno się oderwać!

Sięgając po lekturę nie spodziewałam się tak dobrze poprowadzonych zwrotów akcji i tak angażującej historii. A jednak już od pierwszych stron towarzyszył mi gęsty mrok zwiastujący niebezpieczeństwo, który wraz z biegiem fabuły jedynie się potęgował. Czytamy bowiem o w pełni wiarygodnej historii, która mogła przydarzyć się każdemu z nas i która okraszona została odpowiednią porcją skrajnych emocji. Na dopracowane wydarzenia złożyły się nie tylko liczne motywy, ale także dobrze dopracowana kreacja postaci, która od początku nadawała im indywidualnych cech charakteru.

Śledzimy losy Magdy i Michała, którzy wybrali się w przedślubną podróż. Mając niewielki budżet na zrealizowanie swoich marzeń musieli iść na pewne kompromisy. Dlatego eksplorując góry Hiszpanii zamieszkali pod jednym dachem z tajemniczym mężczyzną. Uciekając od jego charakteru, zdecydowali się zwiedzać miejskiej jaskinie i tam natrafili na kolejną nieszablonową postać. Mężczyzna zamieszkujący chatę na odludziu złożył im pewną propozycję. A potem Magda i Michał zaginęli bez śladu. Przyjaciółka dziewczyny oraz służby podejmujące śledztwo ścigali się z czasem, by jak najszybciej odnaleźć zaginionych, nie wiedząc, że prawda jest znacznie bardziej zaskakująca niż ktokolwiek przypuszczał.

Fabuła od samego początku miała wiele do powiedzenia. Podsuwała mylne tropy i znaki warte zapamiętania, które nabierały znaczenia dopiero w drugiej części historii. Lektura od początku kojarzyła mi się z filmową ekranizacją, ponieważ nosiła znamiona odpowiedniego dopracowania. Wiarygodnie przedstawiona opowieść nieustannie podsycała moją niepewność, pojawiające się na pierwszym planie tajemnicze postaci jedynie zagęszczały akcję a historia wraz z kolejno przerzucanymi stronami nabierała rozpędu, szokowała, intrygowała i mocno dawała do myślenia. Nic nie było tutaj bowiem takie, jakie wydawało się na pierwszy rzut oka a ja z zapartym tchem próbowałam rozwikłać zagadkę przed finałem, który i tak pozytywnie mnie zaskoczył.

"Na zboczu góry" to rasowy thriller, który śmiało może konkurować z bestsellerami w tej kategorii. To historia przemyślana, w pełni wykorzystująca swój potencjał i tak dobrze napisana, że nie można się od niej oderwać do ostatniej strony. Losy bohaterów stają nam się bliskie, ponieważ dostrzegamy w nich nas samych a problemy z jakimi przyszło się im mierzyć łatwo przełożyć na realne życie. Autorka zaskakuje pomysłem i otaczającymi nas emocjami, prowadząc przez zawiłą historię, której gęstym mrok nie opuszcza nas nawet po zamknięciu ostatniej strony.

Ewa Bauer, autorka poczytnych powieści obyczajowych, dziś wkracza na nową scenę. Składa na nasze dłonie bowiem thriller z krwi i kości, od którego trudno się oderwać!

Sięgając po lekturę nie spodziewałam się tak dobrze poprowadzonych zwrotów akcji i tak angażującej historii. A jednak już od pierwszych stron towarzyszył mi gęsty mrok zwiastujący niebezpieczeństwo, który...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1562
1544

Na półkach:

Przygotowania do ślubu potrafią być szalenie stresujące, ale z drugiej strony ten czas przed ślubem, może być najpiękniejszym w życiu i wypełnionym radosnym oczekiwaniem. Z jednej strony jeszcze nie wpadamy w wir nowych obowiązków wynikających z założenia rodziny i prowadzenia wspólnego domu, z drugiej strony już mamy kogoś bliskiego, zaś wizja wspólnego życia może uskrzydlać. Ten czas jest też doskonałym okresem na wyjazd, a podróż przedślubna może stać się wspaniałą zapowiedzią tego, jak będziemy spędzali czas po ślubie. Tyle tylko, że czasami staje się końcem związku…
Czy tak właśnie stało się w przypadku Magdy Kotańskiej i Michała Woźniaka? Ich związek mocno ewoluował od czasu, kiedy spotkali się po raz pierwszy, a chłopak wykorzystał obronę pracy przez dziewczynę i zdany egzamin do tego, by uczynić ten dzień jeszcze bardziej wyjątkowym. Oświadczył się jej, a ona powiedziała tak. Od tego czasu zaczęli planować wspólne życie, choć skromne dochody rodziców i ich status studenta tego nie ułatwiały. Magdzie udało się dostać zaledwie płatny staż, ale w końcu i chłopak – mimo iż na ostatnim roku studiów – dostał prace. To zatem znakomita okazja, by odpocząć po ostatnich miesiącach, ale i wreszcie spędzić trochę czasu w samotności, delektując się sobą i swoimi ciałami.
Wybór pada na wycieczkę objazdową po Francji i Hiszpanii, a choć każde z nich ma nieco odmienną wizję wypoczynku, to doskonale się razem bawią. Problem wycieczki obejmuje, poza zwiedzaniem różnych miast, również pobyt stacjonarny w hotelu. Niestety okazało się, że wykupili opcję z możliwością dokwaterowania, co oznacza, że muszą współdzielić apartament z innym turystą. Stanisław Manicki jest bardzo sympatycznym starszym panem, ale doskwierająca mu samotność sprawia, że szuka towarzystwa młodych, a im bardziej on się narzuca, tym mocniej oni go unikają. W końcu, by nacieszyć się samotnością, postanawiają wynająć skuter i dzięki niemu wybrać się na wycieczkę w hiszpańskie góry, a przy okazji zwiedzić jaskinię z tajemniczymi malowidłami naskalnymi. Tyle tylko, że wszystko idzie nie tak. Nie dość, że gubią drogę, pada im komórka, to jeszcze w baku brakuje benzyny. Niechętnie przyjmują zatem propozycje pomocy od nieznajomego, młodego mężczyzny. Hiszpan mieszka z dala od ludzkich siedzib, w górskiej chatce pozbawionej prądu, w dość upiornej scenerii. Ale narzeczeni nie mają innego wyjścia, korzystają z jego zaproszenia. On zaś zgadza się im pomóc pod pewnym warunkiem – prosi ich o telefon do Polski, do rodziny dziewczyny, która od niego odeszła.
Szybko okazuje się, że mężczyzna, Jos, zachowuje się bardzo dziwnie i najwyraźniej coś ukrywa. Tym bardziej Magda nie rozumie, czemu Michał zostawia ją z Hiszpanem i idzie do wioski sprowadzić pomoc. Jeszcze bardziej nie rozumie, dlaczego mężczyzna uparcie nazywa ją Moniką. Tymczasem bliscy zaniepokojeni przedłużającym się brakiem kontaktu z Magdą, zwracają się o pomoc do policji. Okazuje się, że Magda i Michał nie są jedynymi zaginionymi w tamtym rejonie…
Jak zakończy się ta opowieść? Przekonamy się o tym sięgając po trzymający w napięciu thriller autorstwa Ewy Bauer, pt. „Na zboczu:” Opublikowana nakładem wydawnictwa Prozami książka, to prawdziwa gratka dla tych wszystkich, którzy lubią skomplikowane zagadki kryminalne, ale i thrillery psychologiczne. Autorka zagłada do ludzkiego umysłu pokazując nie tylko, jak rodzi się psychopata, ale również w jaki sposób można manipulować drugim człowiekiem i doprowadzić go na skraj szaleństwa. Frapującej, oryginalnej fabule towarzyszą doskonałe opisy scen, pozwalające nam wczuć się w emocje bohaterów. To zaś sprawia, że jeszcze długo mamy koszmary i z pewnością zastanowimy się dwa razy, zanim przyjmiemy pomoc od nieznajomego, gdy zagubimy się w górach…

Przygotowania do ślubu potrafią być szalenie stresujące, ale z drugiej strony ten czas przed ślubem, może być najpiękniejszym w życiu i wypełnionym radosnym oczekiwaniem. Z jednej strony jeszcze nie wpadamy w wir nowych obowiązków wynikających z założenia rodziny i prowadzenia wspólnego domu, z drugiej strony już mamy kogoś bliskiego, zaś wizja wspólnego życia może...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Jak dla mnie 10 na 10! Książka i zawarta w niej historia bardzo mi się podobała i czytałam ją w sumie z zapartym tchem. Myślę, że każdy zobaczy w niej co innego. Porusza wiele wątków na raz, ale ja akurat lubię taki styl i świetnie się w nim odnajduję. W mojej opinii wątki obyczajowo-psychologiczne przeważają nad tymi z dreszczykiem. Styl pisania Ewy Bauer jest bardzo charakterystyczny i zdecydowanie daje się go wyczuć również w tej pozycji, szczególnie w budowaniu portretów postaci i opisach przyrody. Czyta się lekko i przyjemnie choć to trochę zdradliwe odczucie bo poruszane tematy mają dość mocny kaliber. Nie od razu dociera do czytelnika z jakimi emocjami mierzy go autorka. Na szczęście mamy tutaj do czynienia z fikcją literacką, ale niektóre części tej układanki mogłyby spokojnie poukładać się w życiu niejednego z nas. Podobało mi się też zakończenie, które wydawało się oczywiste, a jednak poniekąd niejednoznaczne.

Jak chodzi o samą fabułę to można by odnieść wrażenie, że przez pierwsze sto stron nic się nie dzieje i uznać początek za przydługawy wręcz nudny. Jednak to właśnie tutaj poznajmy portrety bohaterów, które są kluczowe i świetnie przedstawione, co zresztą procentuje w trakcie dalszego czytania. Kiedy zaczyna się zasadnicza fabuła mam już takie poczucie, że dobrze znam tych ludzi i w zasadzie mogliby być moimi znajomymi, albo ludźmi z wycieczki w której też uczestniczę. W mojej ocenie kompletnie nie pasujący do siebie ludzie postawieni na drodze przypadku, zostają parą czyli jest tak jak to często w życiu bywa. Pomimo tego, że średnio ich lubię zaczynam się wczuwać w atmosferę ich relacji i wyjazdu, która wciąga mnie coraz bardziej. Kiedy para dostaje łączony apartament w pakiecie z upierdliwym seniorem nie mogę oprzeć się wrażeniu, że też mogłoby mi się to przydarzyć i trochę się wściekam. Czekam na rozwój sytuacji i na wykurzenie niechcianego lokatora, ale ku mojemu zdziwieniu Magda okazuje się dużo bardziej irytująca niż upierdliwy senior, a Michał jakiś taki bezradny i spolegliwy, choć ja oczekiwałabym żeby się trochę ogarnął. Prosta z pozoru sytuacja zaczyna ich przerastać. Para nie mogąc liczyć na spokój, prywatność i możliwość delektowania się wymarzonym wyjazdem rozpoczyna poszukiwanie przysłowiowego guza pakując się w bagno, które wciąga ich powoli pod powierzchnię i po kawałku niszczy życie każdego z nich, być może nawet już bezpowrotnie. Pół-świadoma dziewczyna wikła się w turbo patologiczną relację ze świrem z górskiej chaty. Nie do wiary jak wychowanie i dzieciństwo wpływają na naszą dorosłość, jej przeżywanie i patrzenie na innych ludzi. Czy może być gorzej? Chyba tak…, ale reszty nie zdradzam i zachęcam do czytania.

Jak dla mnie 10 na 10! Książka i zawarta w niej historia bardzo mi się podobała i czytałam ją w sumie z zapartym tchem. Myślę, że każdy zobaczy w niej co innego. Porusza wiele wątków na raz, ale ja akurat lubię taki styl i świetnie się w nim odnajduję. W mojej opinii wątki obyczajowo-psychologiczne przeważają nad tymi z dreszczykiem. Styl pisania Ewy Bauer jest bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1095
398

Na półkach: , ,

Im więcej człowiek czyta, tym częściej zastanawia się nad tym jak to możliwe, że o niektórych autorach w ogóle do tej pory nie słyszał. Oczywiście mam na myśli autorów polskich, bo jest ich zdecydowanie mniej niż zagranicznych. Być może to wina tego, że promowanie książek danego autora lub autorki po prostu jest za słabe. Nie wszystkie wydawnictwa jednakowo do tego podchodzą. Czasami są książki, które zasługują na większy rozgłos, a tymczasem giną pomiędzy tymi przeciętnymi. Jak tylko zobaczyłam zapowiedź premiery książki Ewy Bauer "Na zboczu góry" wiedziałam, że muszę ją przeczytać. To był impuls.

"W dorosłości człowiek uświadamia sobie, że tak naprawdę może liczyć tylko na siebie".

Magda i Michał snują plany o wspólnej przyszłości. Skromne oszczędności pozwalają im na zagraniczny wyjazd, który traktują jako podróż przedślubną. Wybór pada na Hiszpanię. Na miejscu okazuje się, że apartament, który zarezerwowali, będą musieli dzielić ze starszym panem. Ich współlokator narzuca im swoje towarzystwo, pozbawia ich prywatności. Młodzi robią wszystko by spędzać czas tylko we dwoje. Wynajmują skuter i ruszają zwiedzać jaskinie. Obce miejsce i szybko zapadający zmrok powodują, że Magda i Michał nie potrafią znaleźć drogi powrotnej. Z pomocą przychodzi im mieszkaniec górskiej chaty. Pomoże im w zamian za...
Magda i Michał nie wrócili na noc do hotelu, a autokar, którym mieli jechać do Polski, już dawno odjechał. Krewni Magdy i Michała zgłaszają ich zaginięcie. Okazuje się, że to nie jedyne takie zaginięcie turystów w tej okolicy Hiszpanii. Polska i hiszpańska policja łączą siły, aby odnaleźć młodych, W sprawę zostaje zaangażowany również polski detektyw, którego wynajęła przyjaciółka Magdy Zojka. Czas ucieka, szanse na odnalezienie Magdy i Michała drastycznie maleją. Kim tak naprawdę jest człowiek z gór? Co skrywa tajemnicza chata ukryta w zboczu góry?

Po przeczytaniu prologu zastanawiałam się, co autorka miała na myśli. Uwielbiam takie nieoczywiste wstępy. Zostałam zaskoczona, a nawet zaszokowana. Smakosze foie gras znajdą w tej książce coś dla siebie. Cały proces powstawania tego "pysznego" dania. Na uwagę zasługują portrety psychologiczne bohaterów, którym autorka poświęciła sporo miejsca. To, w jaki sposób wychowujemy dzieci i to co im wpajamy od najmłodszych lat, ma duże znaczenie. Często może zaważyć na ich przyszłości. A młody człowiek chłonie wszystko jak gąbka. Błędy, które popełniamy, mogą mieć katastrofalne skutki. Ludzie są podatni na wszelkiego rodzaju sugestie. A jak wiadomo, bardziej podatne na perswazję są kobiety, więc łatwo nimi manipulować i wszystko im wmówić.

Im więcej człowiek czyta, tym częściej zastanawia się nad tym jak to możliwe, że o niektórych autorach w ogóle do tej pory nie słyszał. Oczywiście mam na myśli autorów polskich, bo jest ich zdecydowanie mniej niż zagranicznych. Być może to wina tego, że promowanie książek danego autora lub autorki po prostu jest za słabe. Nie wszystkie wydawnictwa jednakowo do tego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
42
40

Na półkach:

Na zboczu góry Ewa Bauer- Autorka znana z książek obyczajowych, jej debiut w gatunku thriller. Nigdy nie wkładam osób do jakiejś przegródki, jeżeli pisarz chce sprawdzić się w innym gatunku to mocno kibicuje i trzymam kciuki. Z ciekawością sięgam po ich nowe wcielenie. Początek troszeczkę dłuższy ale nie przeszkadza w odbiorze całości. Hiszpania bardzo mnie urzekła i cieszę się,że mogłam zobaczyć ją oczami Ewy. Cieszę się,że opowieść jest fikcją literacką. Ciężki kaliber i temat, jedno jest pewne-dzisiaj nie zjem nic zwierzęcego i pochodnych. Dlaczego? Sami przeczytajcie, może będzie mieć inne zdanie.

Na zboczu góry Ewa Bauer- Autorka znana z książek obyczajowych, jej debiut w gatunku thriller. Nigdy nie wkładam osób do jakiejś przegródki, jeżeli pisarz chce sprawdzić się w innym gatunku to mocno kibicuje i trzymam kciuki. Z ciekawością sięgam po ich nowe wcielenie. Początek troszeczkę dłuższy ale nie przeszkadza w odbiorze całości. Hiszpania bardzo mnie urzekła i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
293
290

Na półkach:

#nazboczugóry @ewabauerpisarka @wydawnictwoprozami to thriller, który przenosi nas akcją do słonecznej Hiszpanii.

Przedstawiany jako thriller mocno trzymający w napięciu - dla mnie był bardziej obyczajówką z elementami thrilleru.

Długie wprowadzenie w życie i związek bohaterów. Sporo miejsca na opis ich życia po głównych wydarzeniach. Romans w tle (o którym więcej nie napiszę, co by spoilerów nie robić).
Zdecydowanie brakło mi tu większego mroku i uczucia lęku.

Sam pomysł na fabułę fajny i przyjemny w odbiorze. Lektura jest lekka jak wiosenny wietrzyk. Miejsce akcji rozgrzewa i sprawia, że tęsknimy za słońcem.

Bohaterowie jak już wspomniałam są bardzo dobrze scharakteryzowani. I w pełni rzeczywiści. Postępowanie głównej bohaterki trochę mnie irytowało, co również dodawało książce realizmu.

Zakończenie dobre, aczkolwiek przewidywalne.

Całość uważam za dobrą, wartą uwagi, jednak nie zapadająca w pamięć na lata. Zdecydowanie polecałabym dla tych, którzy w thrillerach szukają czegoś niekoniecznie wywołującego ciarki na plecach, a raczej spokojnej rozrywki na letnie wieczory.

#nazboczugóry @ewabauerpisarka @wydawnictwoprozami to thriller, który przenosi nas akcją do słonecznej Hiszpanii.

Przedstawiany jako thriller mocno trzymający w napięciu - dla mnie był bardziej obyczajówką z elementami thrilleru.

Długie wprowadzenie w życie i związek bohaterów. Sporo miejsca na opis ich życia po głównych wydarzeniach. Romans w tle (o którym więcej nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1360
487

Na półkach:

Przyznam bez bicia, że nie znam wcześniejszych powieści autorstwa Ewy Bauer. Wyczytałam, że wydała kilka powieści obyczajowych i sagę rodzinną. Na zboczu góry jest jej debiutem w kategorii ciężkiego kalibru, jakim jest według mnie thriller psychologiczny. Debiutom nawet tego rodzaju nigdy nie odmawiam, więc zabrałam się za lekturę.

W pewnym momencie nie było chyba na świecie bardziej szczęśliwych ludzi niż Magda i Michał. Dziewczyna ukończyła studia, dostała staż w rozgłośni radiowej dający jej nadzieję na późniejsze zatrudnienie. Michał jeszcze studiował, ale także zdobył pracę i możliwość jednoczesnego przygotowania się do końcowych egzaminów. Narzeczeni marzyli już tylko o wynajęciu wspólnego lokum. Przed ślubem postanowili wybrać się w podróż. Wybór padł na Hiszpanię. Oszczędzając pieniądze, nie zauważyli, że wynajęli apartament łączony i będą mieszkać z kimś jeszcze. To był ich pierwszy błąd. Drugim była samotna wyprawa na mało uczęszczany górski szlak. Błąd numer trzy – zaufali nieznajomemu. Kiedy nadszedł już czas powrotu do kraju, a młodych wciąż nie było, policja polska i hiszpańska uznaje ich za zaginionych. W śledztwie pomaga prywatny detektyw, którego zatrudniła przyjaciółka Magdy. Wybrał się do Hiszpanii, by sam zbadać pewne tropy. Wkrótce dziewczyna do niego dołączyła.
Czy razem zdołają odnaleźć młodą parę?

Mam mieszane odczucia co do lektury. Czy jest bardzo słaba, czy tylko słaba? Początek niemiłosiernie mi się dłużył. Autorka chciała ze szczegółami wprowadzić nas w historię, jednak uważam, że nie było potrzeby snucia aż tak rozwiniętej opowieści o początkach znajomości głównych bohaterów, skracając przy tym do minimum opis psychologiczny czarnego charakteru, który stanie im na drodze w hiszpańskich górach. Denerwowało mnie dziecinne zachowanie Magdy. Powierzchowność relacji międzyludzkich, infantylność, dziwnie cudowne zbiegi okoliczności. Wszystkie wydarzenia i dialogi były spłycone, pisane jakby w pośpiechu na kolanie. Na plus mogę zaliczyć opisy hiszpańskiej przyrody i atrakcji turystycznych.

Pomysł na fabułę był bardzo dobry, ale czy Ewa Bauer odnalazła się w thrillerze psychologicznym? Według mnie nie za bardzo. Co prawda nie ziewałam z nudów podczas lektury, ale i nie miałam wypieków na twarzy. Akcja nie trzymała mnie w napięciu, nie była dynamiczna, nie wzbudzała dreszczy czy niepokoju. Miejscami była nawet niespójna i mało wiarygodna. Momentami nawet na usta cisnęło się pytanie: Serio?? Chciałam po prostu doczytać do końca, bo zawsze staram się skończyć lekturę, ale i w samym zakończeniu coś nie zagrało. Rozumiem, że osobie, która do tej pory pisała powieści obyczajowe, trudno jest się odnaleźć w innych gatunkach, ale może czasem nie warto próbować nawet dla zabawy?

Ostatecznie historia mnie do siebie nie przekonała. Przeciętniak jakich wiele na rynku. Mało tego, za parę dni zapomnę, o czym czytałam. Być może osoby, które rzadko sięgają po thrillery i kryminały będą usatysfakcjonowane lekturą, ja jednak jako wielka miłośniczka tego gatunku nie czuje nic oprócz rozczarowania.

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Wydawnictwu Prozami

Przyznam bez bicia, że nie znam wcześniejszych powieści autorstwa Ewy Bauer. Wyczytałam, że wydała kilka powieści obyczajowych i sagę rodzinną. Na zboczu góry jest jej debiutem w kategorii ciężkiego kalibru, jakim jest według mnie thriller psychologiczny. Debiutom nawet tego rodzaju nigdy nie odmawiam, więc zabrałam się za lekturę.

W pewnym momencie nie było chyba na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
130
98

Na półkach:

Jestem usatysfakcjonowana jako czytelnik bo lubię gdy czytana książka wzbudza emocje. A tych nie brakowało w "Na zboczu góry" Ewy Bauer. Zważywszy, że to pierwszy thriller w dorobku Autorki, debiut uważam za udany. Poznajemy sympatyczną parę, oglądamy cudowne widoki i drżymy z niepokoju o losy bohaterów. Swoją drogą żeby wymyśleć tak pokręconego psychopatę trzeba mieć wyobraźnię ! Mroczne wątki przeplatają się z hiszpańsko-polskim śledztwem, co jeszcze bardziej wzbudza ciekawość czytelnika. Serdecznie polecam.

Jestem usatysfakcjonowana jako czytelnik bo lubię gdy czytana książka wzbudza emocje. A tych nie brakowało w "Na zboczu góry" Ewy Bauer. Zważywszy, że to pierwszy thriller w dorobku Autorki, debiut uważam za udany. Poznajemy sympatyczną parę, oglądamy cudowne widoki i drżymy z niepokoju o losy bohaterów. Swoją drogą żeby wymyśleć tak pokręconego psychopatę trzeba mieć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
778
297

Na półkach: , , , , , ,

Bardzo wciągająco książka o wakacyjnym wyjeździe dwójki młodych ludzi, który pozostawił w nich rany na całe życie. Ten thriller może nie wciąga od pierwszych stron ale historia szybko się rozwija i nie pozwala oderwać się od książki. Rajskie pejzaże, atmosfera niepewności i sprawne budowanie napięcia nadaje autentyczności opisywanym wydarzeniom. Plusy: ciekawa historia, może zapaść w pamięć, krótka książka. Minusy: wątki trochę spłycone, za mało rysu psychologicznego postaci, trochę nieudane zakończenie. Mnie się podobała.

Bardzo wciągająco książka o wakacyjnym wyjeździe dwójki młodych ludzi, który pozostawił w nich rany na całe życie. Ten thriller może nie wciąga od pierwszych stron ale historia szybko się rozwija i nie pozwala oderwać się od książki. Rajskie pejzaże, atmosfera niepewności i sprawne budowanie napięcia nadaje autentyczności opisywanym wydarzeniom. Plusy: ciekawa historia,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
917
664

Na półkach: ,

Taka niby prosta historia, która wciągnęła mnie na kilka nocy. Jedynym minusem jest lekko dziwna i infantylna postać „Amerykanina”

Taka niby prosta historia, która wciągnęła mnie na kilka nocy. Jedynym minusem jest lekko dziwna i infantylna postać „Amerykanina”

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    73
  • Przeczytane
    27
  • Legimi
    6
  • Posiadam
    5
  • 2024
    5
  • Teraz czytam
    3
  • Na czytniku
    2
  • Poważne
    1
  • Kolejka
    1
  • Legimi powieści
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Na zboczu góry


Podobne książki

Przeczytaj także